Opublikowany przez stację BBC materiał o pracy w Polsce obywateli Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej jest nierzetelny, a przedstawione dane nie są zgodne z prawdą – tak uważają między innymi prezes Forum Okrętowego Jerzy Czuczman i poseł Marcin Horała. Według dziennikarzy BBC, w Polsce zatrudnionych ma być nawet ośmiuset Koreańczyków z Północy, w znacznej części w branży stoczniowej. Traktowani mają być jak niewolnicy, a ich zarobki mają w dużej części wspierać północnokoreański reżim.
„NADUŻYCIE”
– Z materiału przygotowanego przez BBC wynika, jakoby Polska była jedynym krajem w Unii Europejskiej, który zatrudnia, bądź zatrudniał obywateli KRL-D. A to nie jest prawdą – twierdzi Jerzy Czuczman, prezes Związku Pracodawców „Forum Okrętowe”. – Wystarczy zapoznać się z raportem holenderskiego Uniwersytetu w Leiden w tej sprawie. Jego autorzy stwierdzają wprawdzie, że w Polsce przebywa największa grupa pracowników z Korei Północnej, ale nie brakuje ich też choćby w Niemczech, Włoszech, Holandii czy Szwajcarii. A już postawienie Polski w jednym rzędzie z Rosją i Chinami jest nadużyciem. W Państwie Środka pracuje bowiem około 80 tysięcy obywateli KRL-D – dodaje Czuczman, który jednocześnie podkreśla, iż od 2016 roku w Polsce nie wydaje się pozwoleń na pracę do Koreańczyków z północy ani nie przedłuża wcześniejszych.
„WĄTPLIWE ŹRÓDŁO”
Z kolei poseł Marcin Horała nie wyklucza poruszenia kwestii zatrudniania obywateli KRL-D w polskich stoczniach na forum sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
– Według mojej wiedzy, w przemyśle stoczniowym na ten moment obywatele KRL-D nie są zatrudniani. Wcześniej taka sytuacja, marginalna, miała miejsce, ale nie dotyczyła tylko Polski, lecz także innych krajów Europejskich – mówi Marcin Horała. – Gdyby jednak takie sygnały w jakikolwiek sposób się uprawdopodobniły, nie mówiąc już o potwierdzeniu, zajmiemy się tą sprawą na posiedzeniu Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Na razie jednak te informacje bazują na jednym, dość wątpliwym źródle – dodaje poseł Horała.
Według informacji Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, na terenie Pomorza przebywa w tej chwili dziesięciu obywateli KRL-D. W przypadku każdego z nich trwa procedura uchylająca pozwolenie na pracę bądź zgodę na pobyt czasowy w Polsce.
Marcin Lange/mimi