Ciało mężczyzny w przenośnej toalecie w Gdańsku Stogach. Ofiarą jest prawdopodobnie bezdomny. Policja ustala okoliczności jego śmieci. Jak poinformowała Radio Gdańsk aspirant Karina Kamińska z gdańskiej komendy miejskiej, na zwłoki mężczyzny natknął się podczas obchodu jeden z dzielnicowych. Były w toi-toiu na skrzyżowaniu ul. Rozłogi i Kormoranów. Mężczyzna jest znany policjantowi, który go znalazł – to osoba bezdomna w wieku około 45 lat.
Wstępnie wykluczono, aby do śmierci ofiary przyczyniły się osoby trzecie. Na miejscu pracują prokurator, lekarz sądowy i policjanci, którzy ustalają przyczyny śmierci mężczyzny.
Grzegorz Armatowski/mar