Kibice Czarnych Słupsk rozwiązali swoje stowarzyszenie. Były prezes: „To dla nas kolejny smutny moment”

To pokłosie wycofania się koszykarskiej drużyny z rozgrywek ekstraklasy w styczniu tego roku. Klub kibica istniał prawie dwie dekady. – To dla nas kolejny smutny moment po wycofaniu się drużyny z rozgrywek z powodów finansowych – mówi były już prezes stowarzyszenia Ryszard Grajczak. – Decyzja jest po prostu pragmatyczna. Prowadzenie stowarzyszenia wiąże się z obowiązkami księgowymi i składaniem sprawozdań sądowych. W sytuacji, gdy nie mamy drużyny, której możemy kibicować i ją wspierać, nie odbywają się rozgrywki, trudno jest ludzi zmobilizować do finansowania stowarzyszenia. To był dla nas wszystkich trudny moment, bo stowarzyszenie w formie sformalizowanej prawnie działało osiem lat, ale klub kibica 19 lat. Wiele osób było z nim związanych od początku – dodaje były prezes.

MOŻLIWA REAKTYWACJA

Kibice ze Słupska nie wykluczają, że reaktywują stowarzyszenie jeśli powiodą się plany zgłoszenia przez Słupskie Towarzystwo Koszykówki drużyny do gry w pierwszej lidze. Wsparcie finansowe zadeklarowały władze Słupska, ale żadnych wiążących decyzji nie podjęto.

Przemysław Woś/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj