Miłka Raulin stanęła na szczycie Mount Everestu. Tym samym została najmłodszą Polką w historii, której udało się wejść na najwyższe szczyty wszystkich kontynentów.
Miłka ma 34 lata. Swój projekt „Siła Marzeń – Korona Ziemi” realizuje od 2011 roku. Przed wyprawą w Himalaje opowiadała w Radiu Gdańsk o determinacji, jakiej wymaga takie przedsięwzięcie.
– Śpię po 4-5 godzin dziennie, w 2016 roku byłam właściwie cztery weekendy w domu, bo każdy weekend pracowałam, brałam po prostu każdą fuchę, jaką można było brać, bo mam strasznie dużo pożyczek z tytułu tych moich wypraw, które muszę pospłacać – opowiadała.
„JESTEM Z SIEBIE DUMNA”
– Właściwie nie mam wolnego czasu dla samej siebie, już nie wspomnę o moich przyjaciołach, którzy się na mnie poobrażali w pewnym momencie, ale mam nadzieję, że to tak chwilowo. Jestem z siebie strasznie dumna, z tego, że udaje mi się być i mamą, i pracownikiem pełnoetatowym, i realizować naprawdę duży projekt – mówiła.
Całej audycji można posłuchać >>>TUTAJ.
Miłka jest najprawdopodobniej siódmą Polką z Koroną Ziemi.
Włodzimierz Raszkiewicz/mk