Zakończono nabór wniosków do programu utylizacji azbestu. Tylko w okolicach Starogardu Gdańskiego rakotwórcza substancja zniknie z 55 kolejnych domów. Ciągle w Polsce zalega go 14,5 mln ton.
MIESZKAŃCY CHCĄ PODJĄĆ WALKĘ
– Wnioski przyjmowaliśmy do pierwszego czerwca. Do tego terminu wpłynęło trzydzieści wniosków. Mieszkańcy zadeklarowali, że chcą pozbyć się ponad 5,9 tysiąca metrów kwadratowych azbestu – informuje Sebastian Brauer ze starogardzkiego magistratu.
– Do nas wpłynęło 25 wniosków o utylizację około 65 ton azbestu. Materiał pochodzi z dachów lub jest składowany na posesjach mieszkańców – dodaje Magdalena Forc-Cherek z urzędu gminy Starogard Gdański.
„NAJGORSZE SĄ WŁÓKNA AZBESTOWE”
Azbest jest jedną z 10 najbardziej niebezpiecznych substancji na świecie. Z jego powodu każdego roku na świecie umiera ok. 100 tysięcy osób.
– Najgroźniejsze są niewidoczne gołym okiem włókna azbestowe. Potrafią one wnikać do płuc i powodować choroby, w tym nowotwory. Choroby azbestozależne pojawiają się kilka, a nawet kilkanaście lat po kontakcie z tym materiałem – podkreśla Joanna Gawlikowska, lekarz internista.
ZAKAZANY W POPRZEDNIM WIEKU
Zakaz używania azbestu wprowadzono w Polsce w 1997 roku. Obecnie szacuje się, że w kraju jest około 14,5 mln ton wyrobów zawierających azbest. Wszystkie muszą zostać usunięte do 2023 roku. Usuwanie azbestu wspiera Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W latach 2020-2013 było to 130 mln zł, z kolei na lata 2014-2020 zarezerwowano na ten cel 80 mln zł.
Tomasz Gdaniec