Sześcioro świadków zeznaje w środę przed gdańskim sądem w procesie Pawła Adamowicza. Prezydent Gdańska jest oskarżony o złożenie pięciu oświadczeń majątkowych, zawierających niepełne dane.
Prezydent miał nie ujawnić w nich wszystkich posiadanych mieszkań i oszczędności. W zależności od lat, były to kwoty od około 50 do ponad 300 tysięcy złotych.
– Z dotychczasowych zeznań świadków można wnioskować, że rodzina oskarżonego nie mogła zgromadzić takich sum pieniędzy – twierdzi prokurator Piotr Baczyński z Wielkopolskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Poznaniu. – W mojej ocenie nie jest to możliwe – dodaje.
KOLEJNE DWA TERMINY
Sąd wyznaczył dwa kolejne terminy rozpraw. To 10 i 11 lipca. Niewykluczone, że wyrok w tej sprawie zapadnie w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Pawłowi Adamowiczowi grożą trzy lata więzienia.
Grzegorz Armatowski/mk