Z ponad rocznym opóźnieniem zakończy się prawdopodobnie remont drogi wojewódzkiej numer 224 od węzła autostrady A1 w Stanisławiu do Godziszewa.
Na przeszkodzie drogowcom stanęły problemy dotyczące granic działek. – Wykonawca przystąpił do projektowania i opracował projekt, który jest już gotowy. Wynikły jednak problemy związane z geodezją, których geneza sięga jeszcze początków ubiegłego wieku. Są trudności z odtworzeniem granic, znalezieniem punktów granicznych czy dokumentacji geodezyjnej, która uniemożliwia przygotowanie materiału koniecznego do otrzymania zgody na realizację inwestycji drogowej – tłumaczy Grzegorz Stachowiak z Zarządu Dróg Wojewódzkich.
START JESIENIĄ?
Jak mówią drogowcy, najszybciej prace zaczną się na odcinku bliższym Godziszewa w powiecie starogardzkim. Tam pozwolenie na budowę powinno zacząć obowiązywać jeszcze w lipcu. – Roboty w okolicach Stanisławia powinny zacząć się jesienią, najdalej wiosną przyszłego roku. W obu przypadkach będą wiązały się z ruchem wahadłowym – mówią drogowcy.
WIĘKSZE KOSZTY?
Projekt i przebudowę prawie 10-kilometrowego odcinka wykonuje firma Trakcja. Niewykluczone, że koszty inwestycji wartej 25 milionów złotych wzrosną. Firma wobec lawinowo rosnących cen w branży budowlanej może wnosić o dodatkowe środki.
Sebastian Kwiatkowski/mili