We wtorek podpisano umowę na rozbudowę i modernizację układu komunikacyjnego Portu Gdańsk. W planach jest budowa nowych dróg i torów kolejowych.
Inwestycja jest konieczna, ponieważ przeładunki w porcie systematycznie rosną, a układ komunikacyjny, od którego w znacznej mierze zależy to, jak sprawnie uda się wywieźć towary z portu lub je do niego dostarczyć, nie zmienił się znacząco w ostatnich latach.
„NIEZBĘDNA INWESTYCJA”
– Widzieliśmy już zjawiska tzw. kongestii czyli zatrzymania się wprowadzanych lub wyprowadzanych z portu ładunków. Zdarzało się, że one blokowały nasz port, dlatego ta potężna inwestycja jest niezbędna – mówi Łukasz Greinke, prezes Zarządu Portu Morskiego Gdańsk.
W planach jest budowa drugiej nitki ul. Kontenerowej oraz budowa wiaduktów nad torami kolejowymi. Dzięki temu ta główna droga w porcie zyska parametry drogi ekspresowej. Wybudowany zostanie także drugi tor kolejowy do terminala DCT Gdańsk. Nowe tory zostaną dociągnięte także do terminala węglowego w Porcie Północnym. Stworzona zostanie również nieistniejąca obecnie ul. Nowoportowa, a rozbudowana zostanie ul. Budowniczych Portu. W planach jest też budowa parkingu buforowego dla samochodów ciężarowych.
– Koncepcja zakłada, że nowa infrastruktura powinna zapewnić portowi spokojny byt przez następnych 30 lat. W planach jest jednak budowa Portu Centralnego, co będzie oznaczało jeszcze większy wzrost przeładunków, więc myślę, że w przyszłości czekają nas kolejne rozbudowy układu komunikacyjnego – mówi wiceprezes Zarządu Portu Morskiego Gdańsk Marcin Osowski.
WYZWANIE
Wykonawcą robót będzie NDI. Sporym utrudnieniem jest konieczność utrzymania ruchu drogowego i kolejowego podczas prac.
– Mamy doświadczenie przy tego typu pracach, ponieważ pracowaliśmy przy rozbudowie terminala głębokowodnego DCT. Zdajemy więc sobie więc sprawę z ograniczeń wynikających z prac w takim miejscu i z tego, że port musi utrzymać pełną operacyjność. Będziemy w kontakcie z osobami zarządzającymi tym kontraktem i nie mam wątpliwości, że uda się nam skoordynować prace w ten sposób, że port będzie mógł bez przeszkód pracować – mówi prezes firmy NDI Małgorzata Winiarek-Gajewska.
Koszt prac, które wykona firma NDI to 176 milionów złotych. Ich koniec planuje się na październik 2020 roku.
Sylwester Pięta/mar