Pracownicy gdańskiego zoo oznaczyli młode bociany. Było ich więcej niż zazwyczaj

Gdański Ogród Zoologiczny zaplanował obrączkowanie młodych bocianów. Do ściągnięcia ptaków z ich gniazd pracownicy zoo potrzebowali pomocy strażaków. Ku ich zdumieniu, rodzina bocianów była większa niż zazwyczaj. Obrączkowanie bocianów to proces stosowany od lat w gdańskim ogrodzie zoologicznym. Dzięki temu pracownicy zoo zbierają informacje o ptakach, o trasach ich wędrówek i miejscach zimowisk. Bociany są oznaczane co do gatunku, w miarę możliwości, co do płci i wieku, a także mierzone i ważone. Wszystkie dane dotyczące konkretnego ptaka są zapisywane w rejestrze. 

WIĘCEJ NIŻ ZAZWYCZAJ

Nie ma pewności, czy bociany, które co roku bytują w gnieździe na szczycie budynku w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym, są tymi samymi osobnikami. Dorosłe bociany nie są bowiem obrączkowane. Mimo to, co roku w tym samym gnieździe pojawiają się młode, ale to pierwszy raz, gdy jest ich aż pięć. Zazwyczaj rodziło się od 3 do 4 osobników.

40 KM OD DOMU

Młode bociany mają niewiele ponad miesiąc. Ważą od 3 do 3,5 kg. Z gniazda wyfruną za ok. 1,5 miesiąca, skąd polecą do Afryki. Do Polski wrócą za dwa lata, kiedy osiągną dojrzałość. Prawdopodobnie nie będzie to powrót do rodzinnego gniazda, gdyż te jest zajmowane przez ich rodziców. Mówi się jednak, że bociany wracają do miejsc odległych do 40 km od swojego pierwszego gniazda.

Koordynowaniem obrączkowania ptaków w Polsce zajmuje się Stacja Ornitologiczna Muzeum i Instytutu Zoologii Polskiej Akademii Nauk w Gdańsku.

oprac. mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj