Obecnie 67,9 procent udziałów w spółce należy do Polskich Kolei Państwowych. Przez to samorządy nie mają kontroli nad SKM-ką, która wykonuje przewozy w naszym regionie.
– Cały czas prosi się nas o środki finansowe na zwiększenie częstotliwości kursów, na nowy tabor, na remonty peronów. Ale my chcielibyśmy tym zarządzać. Uważamy, że łatwiej zarządzać taką spółką z poziomu Pomorza niż Warszawy. Mamy świetny przykład gdańskiego lotniska, które świetnie się rozwija, a zarządzane jest głównie przez samorząd województwa oraz prezydentów Gdańska, Gdyni i Sopotu, którzy razem mają większościowe udziały – mówi prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
LIST POPARCIA
W poniedziałek samorządy zrzeszone w Obszarze Metropolitalnym Gdańsk-Gdynia-Sopot podpisały list poparcia, który trafi do Warszawy, do rządu oraz władz PKP. Wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak przypomina, że to nie pierwszy taki apel. – Nie ma co ukrywać, że również rząd PO-PSL nie popchnął tej kwestii do przodu. Liczymy, że nasz wspólny nacisk pomoże i SKM będzie miała swoich właścicieli na Pomorzu. Widzimy, jak działa SKM-ka w Warszawie, która ma wpływ na jej rozwój. To jest kluczowe, także w przypadku łączenia ofert biletowych – mówi wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak.
WSPÓLNY BILET
– Przejęcie udziałów w SKM pomogłoby nam przełamać passę braku wspólnego biletu. Część samorządowców nie chce tworzyć tego na podstawie wyłącznie autobusów. Ja uważam, że wspólny bilet warto wprowadzić, nawet opierając się na samej komunikacji autobusowej. Natomiast prawda jest taka, że całościowym projektem powinien być wspólny bilet z SKM-ką – dodaje prezydent Karnowski.
WSPÓLNA SPÓŁKA
– Wszyscy członkowie zarządu Obszaru Metropolitalnego od Nowego Dworu i Tczewa po powiat wejherowski poparli tę deklarację. Jedna z propozycji marszałka województwa, którą popierają wszystkie samorządy, jest taka, aby samorządy wyręczyły Skarb Państwa w zapewnieniu wkładu własnego potrzebnego do dużej inwestycji zakupu nowego taboru dla państwowej spółki, którą jest SKM. W zamian za wkład własny, samorząd otrzymałby udziały w spółce. W efekcie to samorządy miałyby ponad 50 proc. udziałów. Docelowo z dwóch spółek – SKM i PKM – mógłby powstać jeden spójny system Pomorskiej Kolei Metropolitalnej – mówi Michał Glaser, dyrektor biura Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot.
TREŚĆ LISTU:
Joanna Stankiewicz/jK