500 mieszkań, biura, hotele i zadaszony pas usługowo-handlowy, do tego przebudowa nabrzeża Motławy i rozbudowa mariny jachtowej… To wszystko zakłada plan inwestycji, znanej też jako „Granaria”. Warszawska pracownia Mąka-Sojka Architekci przygotowała finalny projekt zabudowy Wyspy Spichrzów. Inwestycja ma być oddana jesienią 2022 roku.
MIESZANKA TRADYCJI Z NOWOCZESNOŚCIĄ
Koncepcja pracowni Mąka-Sojka Architekci zakłada, że od strony ul. Chmielnej i mariny jachtowej zostaną zastosowane nowoczesne formy architektoniczne i detale, zainspirowane tradycyjną formą spichlerza. Natomiast od strony ul. Stągiewnej, elewacje budynków mają nawiązywać do zabudowy XIX-wiecznej, co jest zgodne z wytycznymi miejskiego konserwatora zabytków. Kolorystycznie, najjaśniejsze elewacje „Granarii” znajdą się na końcu cypla. Im bliżej ulicy Stągiewnej, tym fasady będą stopniowo ciemniejsze.
ZNISZCZONA ZABUDOWA
Wyspa Spichrzów została obrócona w ruinę na początku 1945 roku, podczas działań wojennych. Od czasów PRL nie była odbudowana, co stało się sporym problemem dla Gdańska, zarówno pod względem estetycznym, jak i wizerunkowym. Po pierwsze widok zniszczonych budynków psuł obraz miasta jako atrakcji turystycznej. Po drugie przyjeżdżający przedsiębiorcy mogli mieć wątpliwości co do Gdańska jako miasta rozwojowego i perspektywicznego.
MIESZKANIA, HOTEL, PASAŻ HANDLOWY…
W ramach inwestycji powstanie około 500 mieszkań, hotel, biura, lokale handlowe i usługowe. W parterach nowej zabudowy znajdzie się pasaż z funkcjami usługowymi, głównie restauracjami i kawiarniami. Będzie to zadaszona duża przestrzeń publiczna, dostępna dla mieszkańców i turystów. Będzie można nią przechodzić od strony ul. Stągiewnej w kierunku mariny. Ponadto planowana jest przebudowa nabrzeża Motławy i rozbudowa mariny. Na Wyspie Spichrzów ma też powstać łącznie około 700 miejsc postojowych dla aut.
POTRZEBNA ZGODA
Projekt musi jeszcze uzyskać akceptację miejskiego konserwatora zabytków – dlatego w grę wchodzą korekty. Inwestor zamierza rozpocząć realizację II etapu budowy na początku przyszłego roku. Prace mają zakończyć się jesienią 2022 roku – prawie rok wcześniej, niż to było zakładane w pierwotnie.
oprac. mkul