Do 5 lat więzienia grozi matce, która w poniedziałek porzuciła swoje 3-letnie dziecko w lesie koło Czarnego w powiecie człuchowskim. Kobieta we wtorek usłyszała zarzuty. Przed sądem będzie odpowiadała za narażenie dziecka na utratę życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Do zdarzenia doszło w nocy w niedzieli na poniedziałek. Pijana kobieta wracając nocą do domu przez las, zostawiła tam śpiące w wózku dziecko. Miało się to wydarzyć około godziny 23.00. – Przed 6.00 rano wózek z 3-letnią dziewczynką odnalazł przechodzący tamtędy przypadkowo pracownik leśny. W tej chwili dziecko nie jest już pod opieką matki – powiedział Radiu Gdańsk Sławomir Gradek z człuchowskiej policji.
DZIECKO CAŁE I ZDROWE
– Dziecko decyzją Sądu Rodzinnego w Człuchowie zostało umieszczone w placówce opiekuńczej. Na szczęście nic mu się nie stało. Jest całe i zdrowe. Opieka dla malucha została już zapewniona – mówi Gradek.
Podczas przesłuchania kobieta przyznała się do winy. Nie potrafiła jednak wyjaśnić swojego zachowania. W momencie zatrzymania była nadal pijana.
Dariusz Kępa/mar