Jak dowiedział się nasz reporter podejrzany o atak na synagogę w Gdańsku został zatrzymany. To 27-letni mieszkaniec gminy Trąbki Wielkie. Zdaniem śledczych to właśnie on rzucił kamieniem w okno bożnicy. Nikomu nic się nie stało.
Kryminalni z gdańskiej policji już w czwartek znali jego personalia. Telefony od świadków, którzy rozpoznali go na publikowanym w mediach filmie z monitoringu potwierdziły ich przypuszczenia.
ZARZUTY W SOBOTĘ
Mężczyzna został niedawno przewieziony do gdańskiej komendy. Noc spędzi w policyjnej celi, zarzuty prawdopodobnie usłyszy w sobotę. Niewykluczone, że będzie odpowiadał nie tylko za uszkodzenie mienia, ale przede wszystkim za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
W chwili kiedy doszło do ataku na synagogę, wierni przygotowywali się do modlitwy w święto Jom Kippur. Kamień przebił szybę, przeleciał kilka centymetrów od głowy jednego z uczestników spotkania i odbił się od ściany bożnicy.
Podejrzanemu grożą trzy lata więzienia.
Grzegorz Armatowski/mkul