Bilet bez potrzeby drukowania – wystarczy karta płatnicza. Nowe biletomaty pojawiły się w gdańskich autobusach

Karta płatnicza zamiast biletu papierowego. W dwóch autobusach gdańskiej komunikacji miejskiej pojawiły się nowe biletomaty. Umożliwiają zapisywanie biletu na karcie płatniczej bez potrzeby drukowania. System testują Urząd Miejski w Gdańsku i Mennica Polska. Za wirtualne bilety zapłacimy nie tylko kartą, ale także… telefonem.

– W urządzeniu można zapłacić kartą zbliżeniową, ale także telefonem z płatnościami mobilnymi jak Google Pay czy Apple Pay. Można posługiwać się różnymi formami płatności – wyjaśnia Maciej Mironiuk, przedstawiciel operatora kart płatniczych. Mironiuk zapewnia także, że rozwiązania są bezpieczne. Ani biletomat, ani kontroler biletów nie ma możliwości zeskanowania naszej karty.

TAK JAK TERMINAL PŁATNICZY

Kontroler nie będzie mógł także podejrzeć naszych danych czy wcześniejszych płatności. – To taki sam terminal, który spełnia standardy, jakie spełniają terminale płatnicze w sklepach. Karta płatnicza po zapłaceniu jest jedynie identyfikatorem w systemie. Jedyne co kontroler może sprawdzić, to czy daną kartą została dokonana płatność w biletomacie – dodał.

DZIAŁANIE SYSTEMU

Jak działa system? Wchodzimy do autobusu, wybieramy bilet – obecnie mamy tylko bilet normalny i ulgowy – zbliżamy kartę i dokonujemy płatności. W razie kontroli przykładamy kartę do czytnika kontrolera i ten otrzymuje informację, czy posiadamy opłacony przejazd, czy nie. Podobny system działa we Wrocławiu od marca tego roku.

W 15 AUTOBUSACH

W Gdańsku obecnie prowadzony jest pilotaż. Ten ma potrwać około roku. Nowe biletomaty zainstalowane zostały w 15 autobusach linii 110 i 210. Kiedy Open Payment System obejmie wszystkie środki komunikacji miejskiej w Gdańsku? Odpowiedź nie jest do końca jasna. – Musimy czekać na rozstrzygnięcie przetargu na system wojewódzki w projekcie, który prowadzi marszałek województwa. I dopiero po jego rozstrzygnięciu takie lub inne urządzenia pojawią się we wszystkich naszych autobusach – wyjaśnia Maciej Lisicki prezes Gdańskich Autobusów i Tramwajów.

Posłuchaj materiału naszego reportera:

Daniel Wojciechowski/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj