Wicepremier Jarosław Gowin poparł Piotra Melera. Kandydat na prezydenta Sopotu ma pomysł na walkę z wyludnianiem miasta

Piotr Meler z poparciem Jarosława Gowina. Wicepremier i minister nauki po inauguracji roku akademickiego na Uniwersytecie Morskim w Gdyni odwiedził Sopot, żeby poprzeć kandydatów w wyborach samorządowych. W walce o fotel prezydenta jego poparcie uzyskał miejski radny klubu PiS Piotr Meler. – W wyborach samorządowych decydują się sprawy ważne z punktu widzenia codziennego życia takich małych ojczyzn jak piękny Sopot czy piękne Trójmiasto. Przyjechałem tu, by poprzeć pana Piotra Melera w wyborach na prezydenta Sopotu. Stawiamy na człowieka młodego, ale przedsiębiorczego. Jestem przekonany, że to dobry wybór – mówił wicepremier Jarosław Gowin.

WALKA Z NIŻEM DEMOGRAFICZNYM W SOPOCIE

Jednym z punktów programu wyborczego Piotra Melera jest wykorzystanie miejskich pustostanów na mieszkania na wynajem dla absolwentów uczelni wyższych, którzy zameldują się w Sopocie. Chce w ten sposób walczyć z niżem demograficznym w Sopocie.

– Chciałbym zaprezentować nowy element walki z wyludnianiem się Sopotu. Wiemy, że rząd pracuje nad rozwiązaniem problemów z najmem krótkoterminowym, który bywa uciążliwy dla mieszkańców. Chcemy wprowadzić program dla najlepszych absolwentów uczelni z całej Polski, poprzez który miasto Sopot wspierałoby najem przez nich tych mieszkań, które dziś stoją puste – mówił Piotr Meler. – Warunkiem byłoby zameldowanie i rozliczanie PIT-u w Sopocie. Ci absolwenci daliby w Sopocie świeżość oraz stanowiliby dobre zaplecze dla firm i parków biznesowych w Trójmieście. To dobry pomysł na walkę z wyludnianiem i na wspieranie absolwentów w początkach, by mogli w naszym pięknym Sopocie znaleźć swoje miejsce na całe życie – dodał.

O urząd prezydenta Sopotu ubiegają się również Grażyna Czajkowska, Małgorzata Tarasiewicz oraz prezydent Jacek Karnowski.

 
POPARCIE LOKALNYCH KANDYDATÓW

Wicepremier Jarosław Gowin poparł także kandydatów Porozumienia: zaangażowaną w organizacje katolickie i kaszubskie, Monikę Baran na burmistrza Rumi, Jana Karasowskiego do Rady Miasta Sopotu i Adriannę Zagrobelną do sejmiku pomorskiego.

– Jestem człowiekiem młodym, absolwentem prawa i budownictwa. Mam nadzieję, że wiedza którą nabyłem na studiach i w różnych organizacjach takich jak Stowarzyszenie KoLiber, będzie procentowała i dawała pozytywne skutki w działaniach dla mieszkańców. Chcemy przywrócić Sopot mieszkańcom, żeby to ich interes liczył się najbardziej, a nie takich grup jak deweloperzy – powiedział Jan Karasowski.

– Jako jedyny poseł z Sopotu mam zaszczyt poprzeć naszego wolnorynkowego kandydata jakim jest Jan Karasowski – dodała posłanka Porozumienia Magdalena Błeńska.

MIASTA Z KANDYDATAMI PIS I POROZUMIENIA

O ile w Trójmieście PiS i Porozumienie mają wspólnych kandydatów to jednak w mniejszych miastach dochodzi do rywalizacji między kandydatami obu koalicjantów. Tak jest na przykład w Skarszewach, gdzie z burmistrzem z Porozumienia Jackiem Paulim rywalizuje Sebastian Dadaczyński z PiS. Podobnie jest w Rumi, gdzie przeciwnikiem Moniki Baran będzie między innymi Mateusz Socha z PiS.

– Z panem premierem Jarosławem Kaczyńskim i ministrem Zbigniewem Ziobrą podpisaliśmy porozumienie o wspólnych listach do sejmików i o wspólnych kandydatach na prezydentów miast wojewódzkich, a na innych szczeblach samorządu decyzja należy do lokalnych struktur partii. Bardzo się cieszę, że mamy wspólnego kandydata w Sopocie, po tym co usłyszałem z ust pana Piotra Melera jestem przekonany, że to dobry wybór. Natomiast w Rumi Porozumienie postawiło na panią Monikę Baran i to też jest znakomity wybór. W szlachetnej rywalizacji niech wygra lepszy. W Skarszewach i Tczewie jest podobnie – dodał wicepremier.

Rafał Mrowicki
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj