Były wiceprezes Lotosu Przemysław M. zostaje w areszcie. Miał narazić Skarb Państwa na stratę 7 mln zł

Na miesiąc sąd w Zamościu przedłużył areszt byłemu wiceprezesowi Lotosu Przemysławowi M. – dowiedział się nasz reporter. Mężczyzna jest podejrzany o wyłudzanie podatku VAT przy obrocie ogniwami fotowoltaicznymi. Zdaniem śledczych, działał w zorganizowanej grupie przestępczej, a oprócz niego procederem miały trudnić się jeszcze cztery osoby. 

PROKURATURA CHCIAŁA DODATKOWYCH 3 MIESIĘCY ARESZTU

Prokuratura wnioskowała o przedłużenie aresztu byłemu wiceprezesowi o kolejne trzy miesiące. Sąd Okręgowy w Zamościu zdecydował jednak, że podejrzany pozostanie za kratkami jeszcze przez miesiąc. Stwierdził, że taki okres wystarczy, aby prokuratura wykonała zaplanowane czynności. W ocenie sądu niektóre z nich mogą być wykonane wtedy, gdy podejrzany będzie na wolności – poinformował wiceprezes sądu – Tadeusz Bizior. Prokuratura może złożyć zażalenie na tę decyzję.

STRATY NA 7 MLN ZŁ

Przypomnijmy, straty Skarbu Państwa z tytułu wyłudzenia podatku VAT przez podejrzanych wyliczono na prawie 7 milionów złotych. Ponadto – według ustaleń ABW w Gdańsku – w okresie od grudnia 2013 roku do czerwca 2014 grupa bezprawnie miała uzyskać ponad 9 milionów złotych dotacji, na podstawie nieprawdziwych oświadczeń. Przemysławowi M. grozi 15 lat więzienia.

 

Grzegorz Armatowski/mm

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj