Przebieg kanału przez Mierzeję Wiślaną wytyczony. Czas na decyzję środowiskową

Prawdopodobnie w listopadzie wydana zostanie decyzja środowiskowa dla kanału przez Mierzeję Wiślaną. Poinformowali o tym we wtorek na uroczystości związanej z zakończeniem tyczenia przyszłego przekopu minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Uroczystość odbyła się na plaży w pobliżu Kątów Rybackich. To właśnie tam ma zostać wykopany kanał, dzięki któremu statki będą mogły przepływać z Morza Bałtyckiego na Zalew Wiślany z pominięciem Cieśniny Piławskiej, która leży na terytorium Rosji. Przekop ma mieć 1,3 km długości i 5 metrów głębokości. Dzięki niemu do Elbląga będą mogły wpływać statki o zanurzeniu do 4 metrów. Budowa ma rozpocząć się w przyszłym roku i potrwa do 2022 r.

KONIEC TYCZENIA PRZEBIEGU KANAŁU

We wtorek politycy oficjalnie zakończyli tyczenie przyszłego przebiegu kanału. Ostatni słupek wspólnie wkopali Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Marek Gróbarczyk, prezes PiS Jarosław Kaczyński i kandydujący w wyborach na prezydenta Elbląga poseł tej partii Jerzy Wilk. Prace budowlane nie mogą się jeszcze rozpocząć, ponieważ dla tej inwestycji nie wydano jeszcze decyzji środowiskowej.

– Wniosek o wydanie decyzji został złożony w kwietniu. Za nami uzgodnienia i poprawki dotyczące tzw. awiaflory. Czekamy już na wydanie decyzji środowiskowej – mówił Marek Gróbarczyk, a Jarosław Kaczyński wyjaśniał, że decyzja powinna zostać wydana w ciągu kilku tygodni. Stanie się to prawdopodobnie w listopadzie. Tym samym otwarta zostanie droga do złożenia wniosku o tzw. zgodę na realizację inwestycji i ogłoszenie przetargu.

 

„PROBLEM ELBLĄGA ZOSTANIE ROZWIĄZANY”

Jarosław Kaczyński podczas uroczystości mówił, że najważniejszym powodem budowy kanału jest stworzenie z Elbląga portu uzupełniającego porty w Gdańsku i Gdyni.

– Problem, z jakim Elbląg żyje od dziesięcioleci, zostanie rozwiązany. Elbląg powinien być co prawda portem uzupełniającym wobec portów gdańskiego i gdyńskiego, ale jednocześnie portem znaczącym. To przyczyni się do rozwoju gospodarczego całego regionu – mówił Jarosław Kaczyński.

O tym mówił też Jerzy Wilk. – Nawet przeciwnicy polityczni stwierdzają, że dzięki budowie tego kanału żeglugowego powstanie 2,5 tys. miejsc pracy: najpierw przy budowie kanału, a potem przy jego obsłudze oraz obsłudze portów w Elblągu oraz tych rybackich i jachtowych, które dzięki przekopowi się rozwiną – mówił poseł PiS.

MARSZAŁEK ZANIEPOKOJONY

Tymczasem zaniepokojenie wtorkową uroczystością wyraził marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.

– To kuriozalna wypowiedź i kuriozalna sytuacja. Przecież żadna z kluczowych decyzji dotyczących przekopu nie została jeszcze wydana. Czy mamy więc uznać, że rząd PiS ignoruje przepisy prawa obowiązujące w Polsce? Jak traktować taką nagłą nonszalancję? Zwłaszcza mając w pamięci, jak jeszcze niedawno CBA kontrolowało przez długie miesiące urzędy marszałkowskie w całym kraju, sprawdzając m.in. to, czy wszystkie inwestycje finansowane ze środków unijnych są realizowane zgodne z prawem i z istniejącymi dokumentami – napisał w oświadczeniu rozesłanym do mediów Mieczysław Struk.

Sylwester Pięta/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj