Od czwartku z Gdańska do Kiezmarka bez objazdów. A za dwa tygodnie 40 kilometrów nowej ekspresówki

– W czwartek, po południu drogowcy oddadzą do ruchu 7,5 kilometrowy odcinek budowanej siódemki między węzłami Żuławy Zachód a mostem na Wiśle – mówi Piotr Michalski z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku. – Wykonawca pierwszego odcinka zmierza puścić ruch na obu jezdniach nitki do mostu w Kiezmarku. To będzie bardzo duże ułatwienie, bo kierowców ominą trzy uciążliwe ronda, między innymi w Cedrach. Jak deklaruje Michalski – drogowcy dotrzymają terminu przejezdności całej trasy do 31 października.

PRACE DO WIOSNY

– Potwierdzamy że do tego czasu na obu odcinkach, zarówno budowanym przez Metrostav jak i Budimex puścimy ruch na jezdniach jak i węzłach. Dla kierowców poruszających się między Gdańskiem i Elblągiem droga będzie na dobrą sprawę skończona – mówi Michalski.

Prace poza jezdnią potrwają do wiosny. Na głównej nitce możliwe będą jeszcze lokalne ograniczenia prędkości. Od początku października drogowcy otworzyli 7,5 kilometrowy fragment drogi między Dworkiem a Nowym Dworem Gdańskim. Wcześniej oddawane fragmenty były w rejonie Dworka i Kmiecina. Budowa wartej ponad 3 miliardy złotych 40-kilometrowej trasy ekspresowej z Koszwał do Kazimierzowa zaczęła się jesienią 2015 roku.

Sebastian Kwiatkowski/mar
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj