Rodzinna tragedia w Chojnicach. Około godziny 17.30 w mieszkaniu przy ulicy Filomatów, 51-letni mężczyzna zamordował swoją żonę. Powodem była najprawdopodobniej kłótnia małżeńska.
Cała akcja miała dramatyczny przebieg – wyjaśnia Justyna Przytarska z Chojnickiej policji.
– Nie żyje 50-letnia kobieta. Policjanci, aby zatrzymać podejrzewanego o tę zbrodnię mężczyznę, musieli wyważyć drzwi, ponieważ zabarykadował się on wewnątrz mieszkania. Po wejściu do wnętrza mieszkania zastali 51-latka z raną brzucha. Mężczyzna ten przebywa obecnie w szpitalu – mówi rzeczniczka chojnickiej policji.
NIE UDAŁO SIĘ JEJ URATOWAĆ
Zaatakowanej kobiecie próbowali jeszcze pomóc sąsiedzi oraz lekarze przybyli na miejsce. Niestety nie udało się jej uratować. Zmarła w wyniku ran zadanych ostrym narzędziem.
Kobieta była nauczycielką jednej z chojnickich szkół. Osierociła troje dzieci.
Dariusz Kępa/jK