„Prawie mnie staranował!”. Szalał po ulicach Wrzeszcza, później prawdopodobnie uderzył w autobus [ZOBACZ FILM]

Desktop96

Przekraczał dozwoloną prędkość i jechał pod prąd przez ul. Miszewskiego w Gdańsku Wrzeszczu. Kierowca opla, który szalał po gdańskich ulicach, mógł doprowadzić do tragedii. Nagranie trafiło już w ręce policji.

Do zdarzenia doszło prawdopodobnie w niedzielę po południu. Według relacji internauty, który umieścił nagranie na portalu społecznościowym, kierowca opla prawie staranował go w okolicach Zaspy, a później łamał przepisy we Wrzeszczu.

– Postanowiłem za nim pojechać i włączyłem kamerkę. Oglądajcie do końca i udostępniajcie – czytamy w poście zamieszczonym przez internautę.

Kierowca jechał od Zaspy przez aleję Legionów, ul. Wyspiańskiego i Miszewskiego. Na wysokości skrzyżowania ul. Miszewskiego z ul. Uphagena pojechał pod prąd do skrzyżowania z aleją Grunwaldzką, zatrzymując jednocześnie kierowców jadących z naprzeciwka.

Jak poinformował autor filmu, nagranie trafiło już w ręce policji.

UDERZYŁ W AUTOBUS I UCIEKŁ

Jak się okazuje, historia z piratem drogowym ma ciąg dalszy. W niedzielę około godziny 23:30 przy Galerii Bałtyckiej prawdopodobnie ten sam kierowca spowodował kolizję z autobusem komunikacji miejskiej. Jak informuje policja, kierowca opla nie zatrzymał się na czerwonym świetle i uderzył w autobus.

W niedzielę około 23:30 przy Galerii Bałtyckiej ten sam samochód uderzył w autobus. Fot. Słuchacz RG

– Po zdarzeniu sprawca tej kolizji uciekł z miejsca zdarzenia, porzucając pojazd. Policjanci, którzy zostali wezwani na miejsce, zabezpieczyli samochód na policyjnym parkingu i przepytali świadków zdarzenia – poinformowała rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, asp. Karina Kamińska.

POLICJA PODJĘŁA DZIAŁANIA

Policjanci z Wydziału ds. Przestępstw w Ruchu Drogowym i Wykroczeń Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku już zajmują się sprawą niestosowania się do znaków i sygnałów drogowych przez kierowcę opla. Do prowadzonego postępowania policjanci zabezpieczyli materiał filmowy, na którym zarejestrowane zostały wykroczenia drogowe, jakich dopuścił się kierowca samochodu.

W przypadku drugiego zdarzenia, prowadzone są czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie z art. 86 kodeksu wykroczeń, tj. spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym. – Policjanci pracują nad ustaleniem tożsamości sprawcy tych wykroczeń oraz nad tym, aby nie uniknął odpowiedzialności karnej – dodaje Karina Kamińska.

Michał Kułakowski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj