Są młodzi, ale już chcą mieć realny wpływ na politykę. W Europejskim Centrum Solidarności trwa trzydniowa konferencja Gdańsk Model United Nations. Na pomysł zorganizowania spotkania na temat dyplomacji wpadli uczniowie III Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku. – W pierwszej klasie nasza koleżanka zabrała nas na taką konferencję do Białegostoku. Wtedy uznaliśmy, że zorganizujemy swoją własną. Było dużo chętnych wśród osób w naszej szkole, więc stwierdziliśmy, że wszystko damy radę zrobić samodzielnie, od zera. Zainteresowanie jest spore. Taka forma bardzo przyciąga młodych ludzi – mówią organizatorki Agata Malicka i Pola Arcisz.
DELEGACI PAŃSTW
Uczestnicy konferencji wcielają się w role delegatów i przedstawiają stanowisko różnych państw. – To osoby w wieku 16-18 lat, które przyjeżdżają z Polski i zagranicy. Wydaje mi się, że większość uczestników chce się czegoś dowiedzieć o Organizacji Narodów Zjednoczonych. Do tego wiążą swoją przyszłość z dyplomacją – dodaje Pola Arcisz.
ISTOTNY PROBLEM
Delegaci rozmawiali m.in. o problemie legalizacji eutanazji. – To temat, który mocno ingeruje w sprawy osobiste i religijne ludzi, dlatego ciężko ustalić jednoznaczne stanowisko i stworzyć jedną rezolucję, którą poprą wszystkie kraje – mówiła Agnieszka Szymańska, która podczas konferencji wcieliła się w rolę delegata Kolumbii. – Mój kraj ma bardzo liberalne podejście do tematu eutanazji, więc to duże wyzwanie przekonać innych do tego stanowiska – dodała Dominika Klepaczko, delegatka Belgii.