Józef Piłsudski w 1917r. jeszcze zanim dotarł do Magdeburga, trafił do gdańskiego więzienia. Anna Rębas z Radia Gdańsk odwiedziła celę marszałka w areszcie przy Kurkowej.
PROCES
Zirytowany Piłsudski napisał ostry protest do generała von Beselera. Protest dotarł do Warszawy i na skutek tych wszystkich działań udało im się opuścić areszt. Ale w głównej mierze najgorszemu udało się zapobiec najgorszemu dzięki przebiegłości Alojzego Rapiora. Był to Polak, który był tłumaczem i sekretarzem sądu wojennego w Gdańsku. Przeczytał akta leżące na biurku zanim dotarł do nich sędzia – Prezes Sądu.
Tłumacz w sądzie wojennym dotarł do wytycznych generała von Beselera, by pozbyć się „więźniów specjalnych” i postawić ich przed sądem. Wyrok wtedy mógł być tylko jeden – ara śmierci. – Rapior doskonale ocenił sytuację – opowiada Waldemar Kowalski. – Powiadomił Warszawę i rozpoczęto starania, by Piłsudskiego przenieść w głąb Rzeszy, bo tam nie wydawano takich wyroków.
PRZENIESIENIE DO NIEMIEC
Więźniowie zostali przewiezieni do więzienia w Spandau, następnie do twierdzy w Wesel i docelowo do Magdeburga. Dziś na murze więziennym od ulicy 3 Maja znajduje się tablica upamiętniająca tamte wydarzenia.
Piłsudskiego i Sosnkowskiego aresztowano po tzw. „kryzysie przysięgowym”, gdy Józef Piłsudski zakazał swoim żołnierzom składania przysięgi na wierność Niemcom. Piłsudski w 1917 roku zdawał sobie sprawę, że Pierwsza Wojna Światowa kończy się, a Niemcy mogą wkrótce przegrać. On i jego szef sztabu płk. Kazimierz Sosnkowski zostali aresztowani w Warszawie 22 lipca 1917 r. O powodach internowania Piłsudskiego Tymczasową Radę Stanu poinformował generał-gubernator Hans von Beseler.
DLACZEGO WIĘZIENIE?
– Polska Organizacja Wojskowa (POW), którą kierował Piłsudski, zmieniła w ostatnim czasie swe stanowisko, co odnotowało niemieckie dowództwo, i stała się groźna dla spokoju kraju i bezpieczeństwa wojskowego na tyłach walczących armii sprzymierzonych. Po wybuchu rewolucji lutowej w Rosji Niemcy uznały, że nie ma już pilnej potrzeby budować polskiej armii, front wschodni przestał być groźny. Rychłe zakończenie wojny z Rosją stawało się bardzo realne a wspieranie Polaków niekorzystne – tłumaczy Waldemar Kowalski.
– Piłsudski nie chciał, by jego legioniści przelewali krew dla zaborców. Utworzenie Królestwa Polskiego na razie było tylko zapowiedzią, by pozyskać polskiego żołnierza i rzucić go na front. Nie chciał więc, by składali zaborcom przysięgę na wierność. Piłsudski spodziewał się aresztowania w Warszawie.
Do 8 listopada 1918 roku Józef Piłsudski przebywał w twierdzy w Magdeburgu, z kolei Kazimierza Sosnkowskiego więziono w Wesel.