Na początek Gdańsk, a potem Malbork i Szymbark. Na Pomorzu goszczą szefowie misji dyplomatycznych. Ambasadorowie przyjechali na zaproszenie wojewody pomorskiego, a ich wizyta ma charakter promocyjny. – To krótka wizyta, bo zaledwie trzydniowa i trudno zaprezentować cały potencjał naszego województwa – mówi wojewoda Dariusz Drelich. Program jednak został tak dobrany, by pokazać walory turystyczne, kulturalne, naukowe czy gospodarcze.
„CHODZI TEŻ O TO, BY POPRAWIĆ WSPÓŁPRACĘ MIĘDZY KRAJAMI”
– Chcemy zainteresować ambasadorów, żeby promowali nie tylko Polskę, ale i region tam, gdzie znajdą się na kolejnych misjach. Chodzi też o to, by poprawiać współpracę między krajami, jakie reprezentują ambasadorowie a naszym regionem – dodaje wojewoda. Goście zwiedzają Pomorze, zaczynając od Gdańska. Byli w Ośrodku Kultury Morskiej, w Akademii Sztuk Pięknych, spacerowali też po Starym Mieście. Odwiedzą Grupę Lotos, poznają specyfikę gdańskiego portu. Będą też w Malborku i Szymbarku.
Dla wielu dyplomatów jest to już kolejna wizyta w Gdańsku i, jak mówią, przyjeżdżają tu bardzo chętnie. – Jestem tu szósty raz. To bardzo piękne miasto z bogatą historią, z portem i siostrzanymi miastami – z Gdynią i Sopotem. Jest tu też dobre jedzenie – mówi Enrique Zarak Linares, ambasador Panamy.
POMORZE TO WAŻNY REGION
Takie wizyty organizowane są przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych raz w roku. Ambasadorowie jadą do danego regionu i poznają jego walory. – Pomorze to region bardzo ważny i pod względem gospodarczym, kulturalnym i historycznym. Rozmawiałam z gośćmi podczas podróży do Gdańska i wiem, że dla wielu z nich nie jest to pierwsza wizyta, co tylko świadczy o tym, jak bardzo ważny jest to region. Jeden z ambasadorów pracuje u nas trzy miesiące, a był w Gdańsku już dwa razy – mówi Agnieszka Kwiatkowska, zastępca dyrektora Protokołu Dyplomatycznego MSZ.
Z wizytą na Pomorzu przebywa dwudziestu ambasadorów z rodzinami. Będą gościć w regionie do niedzieli.
Aleksandra Nietopiel/pOr