KOMPLEKSOWE WSPARCIE
– Program osłonowy zapewnia mieszkańcom „Pekinu” kompleksowe wsparcie – twierdzi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni. – Natomiast jego najważniejszym elementem jest zapewnienie mieszkańcom „Pekinu” dachu nad głową. W przypadku części osób polegało to na przyznaniu mieszkań socjalnych i komunalnych. Ci, którzy nie mieli prawa do objęcia takich lokali ze względu na zbyt wysokie dochody, skorzystali z możliwości dopłat do lokali wynajmowanych na wolnym rynku. Według naszych szacunków, na wzgórzu Orlicz–Dreszera wciąż mieszka około 50 rodzin i znaczna część z nich wyraziła chęć do przystąpienia do programu – dodaje.
Przez ponad półtora roku funkcjonowania programu na wyprowadzkę z „Pekinu” przy wsparciu miasta zdecydowało się ponad 80 rodzin. To połowa z mieszkających w tej części miasta.
PROGRAM NIE SPEŁNIA ROLI?
Zdaniem radnych Prawa i Sprawiedliwości, miejski program osłonowy nie spełnia swojej roli, bo jest niedopracowany. I dlatego też radni PiS wstrzymali się od głosowania na ostatniej sesji Rady Miasta nad wydłużeniem funkcjonowania programu.
– To rozwiązanie niewystarczające, ale przede wszystkim niepewne – mówi Paweł Stolarczyk, szef klubu radnych PiS w Radzie Miasta Gdyni. – Brakuje zapisów gwarantujących dla części mieszkańców, przede wszystkim osób starszych, dożywotniej możliwości korzystania ze wsparcia miasta.
Program osłonowy dla mieszkańców „Pekinu” przedłużony został do końca 2019 roku. Uchwałę w tej sprawie podjęto głosami radnych Samorządności i Koalicji Obywatelskiej.