To była informacja, która zaskoczyła część firm chcących zainwestować na terenie dawnej Stoczni Gdańsk. Konserwator zabytków wystąpił z wnioskiem o wpisanie całego terenu dawnej stoczni do rejestru zabytków.
Marcin Tymiński, rzecznik Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków potwierdził, że ten chce wpisania całego terenu dawnej Stoczni Gdańskiej do rejestru zabytków. Jak tłumaczy, do takiego działania namawiał go między innymi Narodowy Instytut Dziedzictwa.
WIĘKSZA OCHRONA TERENÓW STOCZNIOWYCH
– To właśnie NID wydał opinię mówiącą o potrzebie większej ochrony terenów stoczniowych, właśnie w kształcie takim, jaki stocznia miała w 1989 roku. Zaznaczam, że część tych terenów jest już wpisana do rejestru – to między innymi Stocznia Cesarska. Skutkuje to koniecznością uzgadniania z konserwatorem wszystkich inwestycji prowadzonych na takim terenie – mówi Marcin Tymiński.
Procedura wpisywania terenu dawnej Stoczni Gdańsk do rejestru zabytków potrwa ok. 2 miesięcy.
Więcej na temat tej procedury w rozmowie Sylwestra Pięty z Marcinem Tymińskim:
Sylwester Pięta/pOr