Stan alarmowy wody przekroczony o pół metra. W Gdańsku zebrał się Miejski Zespół Zarządzania Kryzysowego

Wysoki stan wody na Bałtyku jest spowodowany wiejącym silnym wiatrem z kierunku północnego, który powoduje tzw. cofkę. Obecnie stan morza wynosi 616 cm, przy stanie alarmowym 570. Oznacza to, że stan alarmowy został przekroczony o pół metra. W środę wczesnym popołudniem zebrał się Miejski Zespół Zarządzania Kryzysowego, któremu przewodniczył wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak.
Omówiono bieżące działania wszystkich służb, spółek i jednostek miejskich. Na bieżąco monitorują one sytuację i prowadzą działania w miejscach występowania zagrożeń.

– Odnotowaliśmy bardzo wysokie stany wód, właściwie najwyższe historycznie, dlatego spotkał się zespół zarządzania kryzysowego, żeby podjąć działania – mówi wiceprezydent Piotr Grzelak. – Chodzi o to by chronić te części miasta, które mogą być zalewane. W tej chwili zamknięte jest molo w Brzeźnie, odradzamy wchodzenie na plażę, są miejsca, w których woda może podejść pod wydmy. Zidentyfikowaliśmy te miejsca i będziemy je stopniowo zabezpieczać.

 
PREWENCJA

– Są pojedyncze zgłoszenia i miejsca, które w tego typu sytuacjach są standardowo zagrożone. Jest wygrodzony teren na Długim Pobrzeżu i na Targu Rybnym, na wysokości kas Żeglugi Gdańskiej doszło do zalania, ale to są miejsca, które się powtarzają – mówi wiceprezydent Piotr Grzelak. – Dzisiaj staramy się chuchać na zimne, żeby inne newralgiczne miejsca zabezpieczyć. Prognoza pogody wzkazuje, że pogoda będzie stała, mamy prognozę IMGW do godziny 21:00 i ona mówi, że stan wiatru będzie stabilny, on niestety wieje w naszą stronę, co powoduje cofkę. Bazujemy na prognozach norweskich i one mówią o kilku dniach kiedy sytuacja pogodowa będzie niezmienna. Monitorujemy, na razie nie ma powodu do obaw, natomiast musi być podwyższony stan jeżeli chodzi o czujność służb – uspokaja zastępca prezydenta Gdańska.

Spiętrzone wody podtopiły niżej położone punkty nabrzeża przy Targu Rybnym, które zostały zamknięte. To samo dotyczy parkingu przy Hotelu Podewils (przy wjeździe na Ołowiankę) i ulicy Wiślnej. Ze względów bezpieczeństwa z użytkowania wyłączone jest także molo w Brzeźnie. Ostrożność należy zachować poruszając się ul. Kutnowską, która jest okresowo zalewana.

ZABEZPIECZENIA

W newralgicznych miejscach, najniżej położonych przy wejściach na plaże, montowane są szandory zabezpieczające przed przedostaniem się wody. – Tereny są prewencyjnie zabezpieczane. Na ulicy Północnej, gdzie jest styk plaży z budynkami już dziś prewencyjnie ułożymy szandory, czyli belki, które oddzielą plażę od ciągu pieszo-rowerowego żeby woda nie przedostała się na ulicę a tym samym do domów – mówi Joanna Pińska dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta.

Poziom wód jest monitorowany na bieżąco, prowadzona jest również kontrola spływu wód w urządzeniach melioracyjnych systemów otwartych we wszystkich rejonach Gdańska. Czyszczone są kraty urządzeń piętrzących z zanieczyszczeń, w tym z połamanych drzew i gałęzi. – Są miejsca, w których występują obniżenia terenu. To ulica Sienna, to ulica Wiślna, tam zostały podjęte działania, zostały wygrodzone drogi aby nikomu nie stało się nic złego. Mamy wygrodzone deptaki, które są okresowo zalewane. W związku z tym, że sytuacja jest dynamiczna, wiatr wieje raz z większą raz z mniejszą prędkością i falowanie jest większe, stąd to zalewanie występuje albo nie. Apelujemy o ostrożność – dodaje Joanna Pińska.

Według prognozy wydanej przez Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich IMGW PIB Gdynia, silne wiatry występować będą co najmniej do 3 stycznia do godz. 12.00.

Wiatr o średniej prędkości 40-55 km/h w porywach osiągających 80-95 km/h z północnego zachodu i północy. Prognozowane jest również zamarzanie nawierzchni dróg i chodników po opadach mokrego śniegu i deszczu ze śniegiem. Temperatura przy gruncie od -3 do -1 C.

Rafał Mrowicki

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj