Pięć osób zginęło w pożarze w escape roomie w Koszalinie, wszystkie to kobiety. Jednemu mężczyźnie udało się uciec, poparzony trafił do szpitala.
Ogień wybuchł około 17:00, podczas zabawy. Pięć ofiar śmiertelnych to kobiety, ranny został mężczyzna – udało mu się uciec z płonącego pomieszczenia. Poparzony trafił do szpitala. – Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru, ustalą to biegli – powiedział młodszy kapitan Tomasz Kubiak.
Escape room to forma rozrywki polegającej na wydostaniu się z zamkniętego pomieszczenia dzięki rozwiązywaniu zagadek logicznych.
WSPARCIE I KONDOLENCJE
Kondolencje rodzinom ofiar złożył szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Joachim Brudziński.
W związku z tragedią w Koszalinie pragnę przekazać wyrazy współczucia i żalu dla rodzin ofiar pożaru. Poleciłem Komendantowi Głównemu Państwowej Straży Pożarnej wszczęcie kontroli przeciwpożarowych we wszystkich obiektach tego typu w kraju.
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 4 stycznia 2019
Dodał, że rodziny ofiar tragedii w Koszalinie mogą liczyć na pełne wsparcie służb MSWiA oraz administracji państwa. Poinformował, że w drodze na miejsce jest wojewoda zachodniopomorski Tomasz Hinc.
jK/mmt