Budowa węzła komunikacyjnego w Ustce pod znakiem zapytania. Miasto przeznaczyło na ten cel 17,5 mln zł, przetarg rozstrzygnięto jednak do kwoty z najtańszej oferty zabraknie 6,5 mln zł. Dwa poprzednie przetargi unieważniono z powodu braku ofert.
– W tej chwili cena jest wyższa niż kwota przewidziana w kosztorysie inwestorskim. Wycena projektu będzie powtórnie zlecona, będą prowadzone rozmowy z osobami, które zgłaszały zapytania podczas procedury ofertowej i na podstawie tego podejmiemy ostateczną decyzje. Na obecną chwilę nie chciałbym także przesądzać, czy będziemy rozstrzygać ten przetarg, czy wybierać z ofert, które zostały złożone, czy przetarg powtarzać. Mamy trzydzieści dni na rozstrzygnięcie i w ciągu tego czasu decyzja zostanie podjęta – wyjaśnia.
MIASTO SPRAWDZA RÓŻNICĘ
Wycenę inwestycji na budowę węzła transportowego przygotowano w sierpniu ubiegłego roku. Dlatego miasto chce sprawdzić, o jaka kwotę od tego czasu ceny uległy wzrostowi i jak cena, która wynika z przeszacowania, ma się do złożonych ofert.
– To pozwoli podjąć nam świadomą decyzję w tej sprawie – dodaje burmistrz.
Niewykluczone, że Ustka będzie również prowadzić rozmowy z firmami, które interesowały się przetargiem, ale nie wzięły w nim udziału i nie złożyły oferty.
– Będę dociekać, dlaczego tej oferty nie złożyły -mówi burmistrz.
Na rozstrzygnięcie przetargu Ustka ma 30 dni. W jego ramach miał być przebudowany dworzec kolejowy i zbudowany dworzec autobusowy.
Marcin Kamiński/pOr