Kradzież kawy rozpuszczalnej w Gdańsku. Mężczyzna wpadł, bo puściły mu nerwy

Najpierw zapełnił koszyk słoikami z kawą, a potem wyszedł ze sklepu omijając kasy. Z łupem schował się na tyłach budynku. Złodziej, amator kawy rozpuszczalnej nie wytrzymał jednak ciśnienia i wpadł.

W poniedziałek 28 stycznia kilka minut po godzinie 17.00 uwagę strażników miejskich patrolujących ulicę Pomorską w Gdańsku zwrócił mężczyzna przebywający na tyłach jednego z pobliskich sklepów. Obok niego stał koszyk wypełniony słoikami z kawą rozpuszczalną.

ZACZĄŁ SIĘ DZIWNIE ZACHOWYWAĆ

Na widok mundurowych mężczyzna miał być wyjątkowo zdenerwowany, co jeszcze bardzie przykuło uwagę strażników, którzy zatrzymali mężczyznę i zaprowadzili do sklepu.

– Kierownik i ochroniarze sprawdzili monitoring. Na nagraniu było widać, jak ujęty przez nas mężczyzna opuszcza sklep, nie płacąc za produkty, które miał w koszyku – mówił młodszy inspektor Patryk Sprengler.

Na miejsce wezwany został patrol policji. Okazało się, że amator kawy ukradł towar o wartości 470 zł. Ostatecznie policja wystawiła mężczyźnie mandat przewyższający wartość skradzionego towaru.

jK/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj