W sądzie w Słupsku ruszył proces dwóch osób, oskarżonych o zatajanie obrotu tytoniem i unikanie opodatkowania. To prezes spółki handlującej tytoniem Rafał R. oraz jego pełnomocnik Katarzyna M. Zdaniem śledczych spółka nie odprowadziła ponad 69 milionów złotych akcyzy oraz prawie 6 milionów podatku VAT. Katarzyna M. nie przyznaje się do winy. Także obrońca Katarzyny M., mecenas Jacek Wolański, podkreśla, że jego klientka jest niewinna.
– Jeśli chodzi o zarzut, dotyczący wielomilionowych kwot, to moja mandantka nie przyznaje się do winy i mam pełną podstawę by sądzić, że sąd podzieli takie stanowisko – mówił.
ZDECYDUJE SĄD
– Co do kwestii zarzutu, dotyczącego sprawozdawczości, to tu rzeczywiście ta sprawozdawczość nie była sporządzana, ale zostaje pytanie o ocenę przez sąd winy lub braku winy – dodał mecenas Jacek Wolański.
Obojgu oskarżonym grozi do 12 lat więzienia oraz zwrot niezapłaconej akcyzy i VAT-u czyli ponad 75 mln złotych.
Przemysław Woś/mk