Dwukrotnie wzrosła liczba pokrzywdzonych w śledztwie dotyczącym szwedzkiej galerii New Form, która miała swoje oddziały w północnej Polsce. Oferowała zakup dzieł sztuki i po roku odkupienie ich z nawet 30-procentowym zyskiem. Ostatecznie jednak nie wypłacała pieniędzy.
Prokuratura przesłuchała już 700 osób, które straciły w sumie ponad 300 milionów złotych. Właścicielka galerii Joanna Segelstrom jest podejrzana o oszustwo na dużą skalę i pranie brudnych pieniędzy.
CZERWONA NOTA INTERPOLU
– Na razie nie udało się jej zatrzymać – mówi Paweł Sawoń z Prokuratury Regionalnej w Białymstoku – Z uwagi na ukrywanie się podejrzanej, obecnie poszukiwana jest międzynarodowym listem gończym z tak zwaną czerwoną notą Interpolu, a to oznacza, że zatrzymanie takiej osoby traktowane jest w sposób priorytetowy – dodaje Sawoń.
Rok temu do kilku oddziałów Galerii New Form w Polsce weszli celnicy i ABW. Zarekwirowali 5 milionów złotych, porsche, srebro i złoto oraz mnóstwo dokumentów.
Joannie Segelstrom grozi 10 lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/mmt