Magdalena Skorupka-Kaczmarek po dwóch latach rezygnuje ze stanowiska rzecznika Prezydenta Miasta Gdańska. O swojej decyzji poinformowała na Facebooku. – Kochani w życiu zawsze przychodzi czas zmiany. W moim życiu zawodowym nadszedł on dziś. Dziękuję Wam za wszystko, szczególnie zaś za ostatnie kilka tygodni, które najpierw w żałobie, bólu, a potem nadziei przeżywaliśmy wspólnie. Trzymam kciuki za nową prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz i cały zespół. Starałam się ją wspierać w tym szczególnym czasie, ale teraz nadeszła pora, by stanowisko rzecznika prezydenta Gdańska przejął ode mnie ktoś inny – napisała w poście na Facebooku.
„TO BYŁ TRUDNY CZAS DLA URZĘDU”
Pytana przez nas o plany na przyszłość odpowiedziała krótko: – Zobaczymy. Nie mam żadnych planów, nie mam żadnych propozycji – powiedziała. – Decyzję podjęłam bardzo świadomie. Bardzo zależało mi na tym, żeby dokończyć pewne rzeczy, które zaczęłam. To był bardzo trudny czas dla urzędu, dla pani prezydent Dulkiewicz, która kandydowała, nie mogłam jej zostawić. Uznałam, że będzie uczciwie, jeśli będzie mogła sama sobie wybrać własnego rzecznika – dodała Magdalena Skorupka-Kaczmarek.
WIELOLETNIA DZIENNIKARKA
Magdalena Skorupka-Kaczmarek będzie pracować w urzędzie do końca tego tygodnia, potem wykorzysta zaległy urlop. Wcześniej była rzecznikiem Gdańskich Inwestycji Komunalnych oraz dziennikarką między innymi Telewizji Polskiej, Canal Plus, Radia Katowice oraz radiowej Trójki. Prywatnie jest żoną Marcina Kaczmarka, byłego piłkarza między innymi Lechii Gdańsk oraz trenera piłkarskiego.
Rafał Mrowicki