Nie będzie drugiego konkursu na pomnik Władysława Bartoszewskiego w Sopocie. „Ale są zmiany w projekcie” [ZDJĘCIE]

Mimo informacji, które pojawiły się w mediach na początku miesiąca, członkowie stowarzyszenia Warto Być Przyzwoitym nie zwrócą się do wybranych rzeźbiarzy, by w wewnętrznym konkursie wyłonić autora nowego projektu. Jak mówi Krzysztof Kolarz, prezes Stowarzyszenia, w projekcie wyłonionym w poprzednim konkursie zostaną wprowadzone zmiany. – Mamy dwa ciała, które decydują o pomniku profesora Bartoszewskiego w Sopocie. Jednym z nich jest komisja konkursowa, drugim stowarzyszenie, które organizuje zbiórkę i wykłada pieniądze. Komisja stwierdziła, że przydałby się drugi, wewnętrzny konkurs, natomiast stowarzyszenie otrzymało zdjęcia projektu z wprowadzonymi poprawkami od autora, który otrzymał drugą nagrodę w rozstrzygniętym już konkursie.

Pomnik wygląda już całkiem inaczej, to nie jest postument z płaszczyzną, z której wyłania się głowa i ręka, ale cała postać – mówi Krzysztof Kolarz, prezes stowarzyszenia Warto Być Przyzwoitym, które jest inicjatorem budowy pomnika.

PIERWSZEJ NAGRODY NIE PRZYZNANO

W konkursie, który został rozstrzygnięty w styczniu, nie przyznano pierwszej nagrody. Drugą nagrodę zdobyła praca Jacka Kicińskiego z Siemianowic Śląskich. Komisja konkursowa uznała, że żadna ze zgłoszonych propozycji nie spełnia w 100 procentach oczekiwań. Ostatecznie zdecydowano, że koncepcja Kicińskiego może zostać zaakceptowana po wprowadzeniu zmian. Koordynatorem wprowadzania poprawek został profesor Stanisław Gierada.

GUST SOPOCIAN KONTRA WIZJA ARTYSTÓW

Wizja artysty nie spodobała się sopocianom, którzy mogli głosować na trzy projekty w ankiecie na tronie internetowej stowarzyszenia. Jago projekt otrzymał nieco ponad 10 proc. głosów. Głosującym do gustu przypadł najbardziej model przedstawiający profesora siedzącego w fotelu, który otrzymał blisko 51 proc głosów.


– Dlatego chcieliśmy również spełnić wolę sopocian. W tej chwili realizm twarzy jest bardzo daleko posunięty. Chcemy też tchnąć w przedstawioną postać nieco więcej życia, bo profesor był bardzo energiczną postacią. W dłoni profesora pojawi się też laseczka, on sam będzie uchwycony w ruchu. Uwagi będzie przekazywał autorowi profesor Gierada.

KIEDY ZOBACZYMY OSTATECZNY PROJEKT?

Termin na wprowadzenie poprawek nie został ustalony. Zdaniem Krzysztofa Kolarza, jeśli postępy wprowadzania zmian utrzymają tempo, ostateczny kształt projektu sopocianie poznają już za miesiąc.
Gdy projekt będzie gotowy, rozpocznie się zbiórka na jego realizację. Brakuje około 180 tysięcy złotych.

DECYZJĘ O BUDOWIE PODJĘLI RADNI

Decyzja o wzniesieniu pomnika zapadła na sesji rady miasta w roku 2017. Pomnik ma stanąć przed budynkiem Sopot Centrum (galerii handlowej przyległej do sopockiego dworca) na skrzyżowaniu ulic Tadeusza Kościuszki i Fryderyka Chopina.

WSTĘPNY PROJEKT PO WPROWADZENIU PIERWSZYCH POPRAWEK

Fot. Stowarzyszenie Warto Być Przyzwoitym

 

PIERWOTNA KONCEPCJA, ZA KTÓRĄ PRZYZNANO II NAGRODĘ W KONKURSIE

 

pomnik bartoszewskiego modelPraca Jacka Kicińskiego z Siemianowic Śląskich. Fot. Materiały konkursowe/Maciej Kosycarz/KFP

Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj