Nawet przez kilka tygodni nieczynne mogą być kasy biletowe Szybkiej Kolei Miejskiej. Kolejarze w poniedziałkowe popołudnie w trybie pilnym zamknęli punkty w Luzinie, Wejherowie, Gdyni Leszczynkach, Gdańsku Żabiance i Oliwie. Jak powiedział Radiu Gdańsk rzecznik spółki SKM Tomasz Złotoś, sprawa dotyczy problemów z agentem odpowiedzialnym za sprzedaż biletów. – Firma nie wywiązywała się z umowy. Chodzi między innymi o zaległości finansowe. Przedstawicielom przewoźnika dopiero teraz udało się skutecznie wręczyć wypowiedzenie – tłumaczy Złotoś.
BILET W POCIĄGU BEZ DODATKOWEJ OPŁATY
Pasażerom wsiadającym na wymienionych stacjach pozostaje zakup biletu przez internet lub w automacie. Bez opłaty dodatkowej mogą go kupić także w pociągu. Jak mówią kolejarze, do sprzedaży zaangażowani będą także kontrolerzy oferujący bilety miesięczne.
BĘDZIE NOWY PRZETARG
Na obsługę kas w w Luzinie, Wejherowie, Gdyni Leszczynkach, Gdańsku Żabiance i Oliwie lada chwila ma zostać rozpisany nowy przetarg. Kolejarze deklarują, że rozmawiają z innymi agentami, aby do jego rozstrzygnięcia jak najszybciej uruchomić tymczasową sprzedaż. Najszybciej – prawdopodobnie od końca tygodnia kasa zacznie działać w Luzinie.
Sebastian Kwiatkowski/mim