Gdański radny Bogdan Oleszek zrezygnował z członkostwa w klubie radnych Koalicji Obywatelskiej. – Nie chcę być już radnym politycznym i podporządkowywać się różnym decyzjom. To dojrzewało we mnie już dosyć długo. Chcę być samorządowcem działającym na rzecz dobra miasta – powiedział radny w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Jak powiedziała nam radna Beata Dunajewska z klubu Wszystko dla Gdańska, może mieć to związek z interpelacją grupy radnych Koalicji Obywatelskiej, którzy wystąpili do prezydent Aleksandry Dulkiewicz z wnioskiem o zmniejszenie liczby godzin lekcji religii w gdańskich szkołach. Sam Bogdan Oleszek nie podpisał się pod dokumentem, ale zaprzecza jakoby miało to związek z jego decyzją.
– To jest decyzja, która nie zrodziła się wczoraj. Rozważałem ją już po wyborach, przedyskutowałem to też z prezydentem Pawłem Adamowiczem – mówi nam Bogdan Oleszek. – Chcę sprawdzić się jako samorządowiec, ale nie pod szyldem partyjnym. W działaniu na rzecz miasta, ale bardziej zbliżonym do mieszkańców, oderwanym od tej wielkiej polityki. Mogę się nią interesować, ale w mieście powinniśmy się skupić na tym co dla miasta najważniejsze, a politykę ogólnopolską zostawić parlamentarzystom. Najbardziej bliskie jest mi teraz ugrupowanie Wszystko dla Gdańska, które nie jest związane z żadną partią. Jest ono w koalicji z Koalicją Obywatelską i będziemy dalej współpracować, ale tam są radni starsi, z którymi już miałem przyjemność pracować. To dla mnie bardziej naturalne środowisko. To decyzja przemyślana, nie odchodzę dlatego, że z kimś się pokłóciłem albo, że coś mi się bardzo nie podoba. Po prostu chcę się sprawdzić w innych warunkacj – dodaje były przewodniczący Rady Miasta Gdańska.
Bogdan Oleszek zapowiedział, że choć chce dołączyć do klubu Wszystko dla Gdańska, to nie odchodzi z Platformy Obywatelskiej, z którą jest związany od lat.
– Chciałabym bardzo mocno podkreślić, że Bogdan Oleszek opuścił klub Koalicji Obywatelskiej, a nie dołączył do klubu Wszystko dla Gdańska – komentuje radna Beata Dunajewska, szefowa klubu Wszystko dla Gdańska. – Nie ukrywam, że bardzo cenię Bogdana Oleszka, wieloletniego przewodniczącego Rady Miasta. Jest to człowiek niezwykłej kultury, zawsze zachowuje spokój. Poza tym jest bardzo merytoryczny i otwarty na argumenty. Wiem, że takie rozmowy o wyjściu z klubu Koalicji Obywatelskiej albo wręcz niewchodzeniu do niego prowadził ze świętej pamięci Pawłem Adamowiczem, który doradzał Bogdanowi Oleszkowi, żeby przemyślał sprawę. Jak widać, przemyślał i podjął decyzję – dodaje radna.
„TO NIEELEGANCKIE”
Krytycznie o decyzji Bogdana Oleszka wypowiada się szef klubu Koalicji Obywatelskiej Cezary Śpiewak-Dowbór. – To wielka szkoda, że Bogdan Oleszek podjął decyzję o rezygnacji z członkostwa w klubie Koalicji Obywatelskiej – komentuje Cezary Śpiewak-Dowbór. – Uważam, że to bardzo nieeleganckie wobec wyborców Bogdana Oleszka, którzy oddając na niego głos zagłosowali na Koalicję Obywatelską. O tej rezygnacji dowiedzieliśmy się z jednoznadniowego pisma, które do mnie złożył. Dzisiaj będę się spotykał z Bogdanem Oleszkiem w tej sprawie i będziemy o tym rozmawiać – dodaje szef klubu Koalicji Obywatelskiej.
„TO CZŁOWIEK, KTÓRY MA WARTOŚCI”
Decyzję Bogdana Oleszka skomentował także Kacper Płażyński, szef klubu radnych PiS podczas swojej środowej konferencji prasowej. – Wieloletni przewodniczący Rady Miasta Gdańska, człowiek cieszący się w Gdańsku popularnością. Myślę, że wśród radnych Koalicji Obywatelskiej pęka pewne poczucie przyzwoitości – mówi Kacper Płażyński. – Trochę już miałem okazję poznać pana przewodniczącego Oleszka i wiem, że to człowiek, który ma pewne wartości w sercu i wiem, że może to mieć związek ze sposobem debaty polityków Koalicji Obywatelskiej. Z drugiej strony, on tego nie ukrywa, że z uwagi na upolitycznienie klubu z niego odchodzi, bo chce być samorządowcem i nie chce wikłać Gdańska w spory – dodaje szef opozycji.
Bogdan Oleszek w Radzie Miasta Gdańska zasiada od roku 1998. W latach 2001-2018 był przewodniczącym rady. Na tym stanowisku zastąpiła go Agnieszka Owczarczak.