Sprawnie działające węzły przesiadkowe kluczem do sukcesu Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. W poniedziałek w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego samorządowcy z Pomorza debatowali nad przyszłością linii.
Działająca od ponad 3 lat kolej przewiozła w ostatnim roku 4 mln pasażerów. Co roku przybywa ich milion. Zdaniem Jakuba Pietruszewskiego z Pomorskiego Biura Planowania Regionalnego dla dalszego rozwoju potrzebna jest lepsza integracja z innymi środkami transportu i zachęty dla podróżnych.
– Dziś nie wszędzie funkcjonuje infrastruktura wokół przystanków i węzłów. To także problem linii autobusowych, które nie mają charakteru dowozowego, a są prowadzone równolegle – mówił Jakub Pietruszewski.
W poniedziałek samorządowcy z Pomorza debatowali o przyszłości PKM. Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski.
Jak mówi Paweł Misiak z firmy autobusowej Gryf, droga do ideału jest długa. Potrzebna jest między innymi pomoc publiczna, by stworzyć wspólną, atrakcyjną dla pasażerów taryfę. Bardzo brakuje też sprawnego przepływu informacji od kolejarzy. – Wiadomości o zmianach rozkładu otrzymujemy z zaledwie dwutygodniowym wyprzedzeniem – mówi Misiak.
OKOŁO 10 MLN ROCZNIE
Zdaniem urzędników PKM w 2030 roku będzie przewoziła około 10 milionów pasażerów rocznie. Od 2023 roku powinna być już linią zelektryfikowaną z dodatkowym torem między Gdynią a Kościerzyną. Jednym z pomysłów zawartych w studium pasma kartusko-kościerskiego jest stworzenie przy przystanku Gdańsk Rębiechowo regionalnego dworca autobusowego.
Więcej w materiale naszego reportera:
Sebastian Kwiatkowski/mkul