Pokój odwiedzin podzielony na boksy oraz pomieszczenie do zabawy dla małych dzieci – tak wygląda strefa rodzica w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Przeznaczona jest dla rodziców i rodzeństwa maluchów przebywających w szpitalu.

– Pacjentów mamy dużo, często przebywają u nas wiele tygodni. Rodzice zajmują się dziećmi i potrzebują chwili wytchnienia – mówi dr n. med. Iwona Domżalska-Popadiuk, kierownik Kliniki Neonatologii w UCK.

Dodaje, że w pomieszczeniach strefy dla rodziców można wypocząć na wygodnych kanapach, napić się kawy, czy spokojnie porozmawiać. Są tam też fotele do tzw. kangurowania a jedno z pomieszczeń składa się z kilku boksów oddzielających osoby odwiedzające pacjentów.

WOLONTARIAT PRACOWNIKÓW BUDIMEXU

Strefę dla rodziców stworzyli w ramach wolontariatu pracownicy Budimexu. Jak mówi Bartłomiej Muszyński, dyrektor gdańskiego oddziału firmy, która wybudowała nowe skrzydło szpitala klinicznego GUMed, była to inicjatywa oddolna.

– Nasi pracownicy zwrócili uwagę, że w szpitalach które budujemy, nie ma miejsc przyjaznych rodzicom. Dlatego powstał program społeczny „Strefa Rodzica. Budimex Dzieciom”, który zrealizowano dotąd w ponad 20 szpitalach w Polsce – wyjaśnia dyrektor.

Na zdj. Bartłomiej Muszyński. Fot. Joanna Matuszewska

Ambasadorem projektu jest Dariusz Wardziak, znany z programów telewizyjnych jako Darek Stolarz. Dla maluchów z Gdańska przygotował interaktywną tablicę. – Jestem zwykłym człowiekiem, który stał się rozpoznawalny dzięki telewizji. Chcę innym ludziom oddać trochę tego dobra, które mnie spotkało. Dlatego chętnie włączyłem się do tego projektu.

STANDARD NA ŚWIECIE

Miejsce do odpoczynku i spotkań dla rodziców znajduje się na IV pietrze nowego skrzydła szpitalnego w pobliżu klinik w których na świat przychodzą maluchy oraz są w razie potrzeby poddawane leczeniu.

– Takie miejsca na świecie to standard – mówi dyrektor szpitala klinicznego Jakub Kraszewski. Dodaje, że do strefy rodzica prowadzą dwa wejścia, jedno od strony oddziału, drugie z korytarza. – Dzięki temu mama, która opiekuje się dzieckiem nie musi wychodzić poza oddział.

Joanna Matuszewska
Napisz do autorki: j.matuszewska@radiogdansk.pl