Popadał w ruinę, groził zawaleniem. Po remoncie zabytkowy wiadukt w Bytowie jest nie do poznania

Zakończył się remont jednego z najbardziej znanych zabytków Bytowa – XIX-wiecznego, ceglanego wiaduktu kolejowego nad rzeką Borują. Prace kosztowały prawie 4 miliony złotych. Most od lat popadał w ruinę i groził zawaleniem. Most ze względu na zły stan techniczny był częściowo wyłączony z użytkowania. Bytów na odrestaurowanie przeprawy pozyskał z Regionalnego Programu Operacyjnego 3,2 mln złotych.

MOST NIE DLA SAMOCHODÓW

Po remoncie most będzie miał funkcje estetyczną i użytkową. Zostanie udostępniony mieszkańcom do komunikacji pieszo-rowerowej. – Ponadto, mieszkańcy osiedla Stary Dworzec będą mogli poruszać się po nim w przyzwoitych warunkach. Bardzo szybko dociera się mostem do centrum miasta. Natomiast zakazany będzie całkowicie transport samochodowy – mówił Radiu Gdańsk Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa.

Most został wyremontowany i zyskał nowe oświetlenie.

NIE PRZEJECHAŁ PO NIM ŻADEN POCIĄG?

Pochodzący z 1884 roku wiadukt kolejowy w Bytowie słynie z tego, że nigdy nie przejechał po nim pociąg. Inne źródła historyczne mówią, że był eksploatowany nawet przez trzydzieści lat, a po modernizacji linii kolejowej, po prostu przestał być potrzebny.

Bytów remont starego wiaduktu kolejowego realizował w jednym projekcie z renowacją poniemieckich cmentarzy na terenie parków przy ulicy Nad Borują oraz poprawą oświetlenia na średniowiecznym zamku.

 Paweł Drożdż/jr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj