Sąd Najwyższy zdecydował o uchyleniu immunitetu prokurator z Gdańska Barbarze K. Prokuratura w Legnicy zamierza przedstawić jej zarzuty w związku z zaniedbaniami w śledztwie dotyczącym Amber Gold. Decyzja sądu jest prawomocna. Prokurator ma usłyszeć zarzuty niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień. Barbara K. zajmowała się sprawą Amber Gold w latach 2009-2012. Najpierw – po zawiadomieniu Komisji Nadzoru Finansowego – odmówiła wszczęcia śledztwa, a potem, gdy sąd uchylił decyzję, postępowanie, jak twierdzą śledczy z Legnicy, prowadziła niedbale. Stąd planowane jest przedstawienie jej zarzutów.
NIEPRAWIDŁOWA ANALIZA
Jak tłumaczy Lidia Tkaczyszyn z Prokuratury Okręgowej w Legnicy, prokurator K. nie dokonała prawidłowej analizy tej sprawy, nie wykonała zaleceń sądu odwoławczego i lekceważyła informacje KNF. Jesienią ubiegłego roku Sąd Dyscyplinarny przy Prokuraturze Generalnej zezwolił na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej prokurator Barbary K., ale kobieta i jej pełnomocnik odwołali się od tej decyzji. We wtorek Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego utrzymała w mocy zaskarżoną uchwałę. To oznacza, że prokuratura może teraz prowadzić przeciwko Barbarze K. postępowanie karne.
Prokurator K. grożą trzy lata więzienia. Kobieta wciąż jest na zwolnieniu lekarskim.
Grzegorz Armatowski/mar