17 osób zatrzymanych pod zarzutem wyłudzenia unijnego dofinansowania. Chodzi o kwotę 27 milionów złotych. Akcję przeprowadziło Centralne Biuro Antykorupcyjne, a śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku.

Zdaniem śledczych proceder miał miejsce w latach 2013-2016. Pieniądze miała wyłudzić spółka produkująca meble z województwa wielkopolskiego. Jak ustaliła prokuratura, w treści wniosku o dofinansowanie podano nierzetelne i nieprawdziwe informacje. To miało istotny wpływ na decyzje o przyznaniu unijnych dotacji.

– W dokumentacji znacząco zawyżono ceny środków trwałych, których zakup miał być dofinansowany w ramach dotacji. Wartość wyłudzonych w ten sposób pieniędzy przekracza 27 milionów złotych, z czego 23 miliony stanowiły środki z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, a kwota ponad 4 milionów zł pochodziła z dotacji celowej z budżetu krajowego – poinformował Maciej Załęski z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. Część nabytych za uzyskane w ten sposób środki urządzeń faktycznie wykorzystywano do produkcji mebli w innych firmach.

NIEPRAWDZIWE FAKTURY, ZMOWA PODMIOTÓW

Śledczy twierdzą też, że podejrzani przedkładali nieprawdziwe dokumenty dotyczące poniesienia wyższych wydatków niż w rzeczywistości, w tym nierzetelne i poświadczające nieprawdę faktury VAT. W przestępcze działania zaangażowanych było również 10 innych podmiotów z tej branży, które brały udział w postępowaniach ofertowych wymaganych przez unijne procedury. – Składały oferty na sprzedaż towaru po wcześniej uzgodnionych sztucznie zawyżonych cenach. To miało na celu uzyskanie przez beneficjenta wyższego dofinansowania – dodaje prokurator Załęski.

Wśród zatrzymanych jest organizator całego procederu, faktycznie zajmujący się prowadzeniem działalności gospodarczej spółki będącej beneficjentem dotacji. Przedstawione mu zarzuty dotyczą między innymi kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, wyłudzenia ponad 27 milinów zł oraz „prania pieniędzy” pochodzących z tego procederu.

NAWET 15 LAT WIĘZIENIA

Pozostali zatrzymani to członkowie zarządu spółki, która była beneficjentem dotacji, osoby zajmujące się dokumentowaniem pozornych postępowań ofertowych oraz przedstawiciele firm z branży meblarskiej, które odpowiadały na zapytania ofertowe.

Za wyłudzenie mienia znacznej wartości grozi 15 lat więzienia.

Grzegorz Armatowski/mmt