4 czerwca obchodziliśmy 30. rocznicę wolnej Polski. Rola kobiet – o czym często zapominamy – była w tamtych dniach szczególnie ważna. Mural, który powstaje przy przystanku PKM Strzyża w Gdańsku, ma być hołdem dla tych, które walczyły o Polskę.
Pomysłodawczynią koncepcji „Kobiety Wolności” jest Anna Eichler z RedSheels. Projekt stworzyła wspólnie z Sabiną Twardowską, artystką, która narysowała najważniejsze postaci. Obie panie chcą pokazać kobiety „Solidarności” w taki sposób, by dostrzegły je młodsze pokolenia.
Projekt będzie nie tylko kolorowy, ale też wzbogacony o anegdoty i cytaty. Mural powstaje na czterech podporach. Zamysł ten ma charakter symboliczny, gdyż według autorek kobiety były filarami „Solidarności”. Na pierwszym i drugim znajdą się wizerunki m.in. Anny Walentynowicz, Aliny Pieńkowskiej, Henryki Krzywonos i Ewy Ossowskiej. Na trzecim i czwartym pojawią się twarze kobiet opozycji z lat 80. z całej Polski. Za filarami, na tylnej ścianie przystanku, pojawi się napis „Kobiety Wolności” w barwach narodowych.
Tak będzie wyglądał mural po ukończeniu pracy (wizualizacja: PKM)
DLACZEGO AKURAT STRZYŻA?
W pobliżu przystanku znajdują się Uniwersytet Gdański, dwa licea, Szkolne Schronisko Młodzieżowe i rozbudowujące się kompleksy biurowe. Dzięki tej lokalizacji można mieć pewność, że mural zobaczy dużo ludzi. Dla autorów ważne są nie tylko walory artystyczne, ale też przesłanie kompozycji.
– Sam jestem pod ogromnym wrażeniem, do jakiego rozmiaru, dzięki wspólnej pracy i pomysłom nas wszystkich, rozrósł się skromny początkowo pomysł muralu z czterema zaledwie „Kobietami Wolności” – mówił Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
Kolorowa forma zaprasza do oglądania i zainteresowania się nie tylko historią przedstawionych kobiet, ale też Polski.
Karolina Hasiec