21 żaglowców z całego świata można było zwiedzać w sobotę w Gdańsku w ramach zlotu Baltic Sail 2019. Przy nabrzeżu Motławy zacumowały widowiskowe jachty, takie jak holenderska Minerva, Loth Loriën rodem z Tolkiena czy nasz Generał Zaruski. Pojawiły się też mniejsze jednostki. Jedna z nich, gdyński jacht Empatia Polska, spełnia nawet marzenia.
Jacht Empatia Polska zabiera w rejsy osoby niepełnosprawne. – Jest częściowo do tego przystosowany. Na żadnym jachcie nie ma takiego mocnego relingu. Można się do nich przypinać i się utrzymać. Kosze przymasztowe natomiast znacznie ułatwiają pracę osobom bez jednej ręki czy nogi. Dzięki temu mogą normalnie pracować przy żaglach – mówił kapitan Andrzej Kwiatkowski.
DO DWÓCH TYGODNI
– Staramy się organizować rejsy trwające od 7 do 14 dni, wiele osób niepełnosprawnych nie wytrzymałoby dłużej. Dla osób ze stwardnieniem rozsianym robimy tylko jednodniowe rejsy. Kiedyś zorganizowaliśmy dłuższy na Bornholm, ale to było ponad ich siły – dodał kapitan.
Jacht został udostępniony przez poznańską fundację Empatia. Rejsy organizowane są za darmo. Jak poinformował kapitan, w budowie jest teraz kolejna łódź, która będzie przystosowana dla osób poruszających się na wózkach.
Oprócz zwiedzania, do poniedziałku można wziąć udział w rejsie niektórymi z zaprezentowanych żaglowców. Bilety można kupić >>>TUTAJ.
NIE TYLKO ŻAGLOWCE
Ciekawym punktem programu Baltic Sail 2019 jest Festiwal „Szanty pod Żurawiem”. Morskie piosenki wybrzmiewają z Ołowianki i przedproża Dworu Artusa. Podczas zlotu nie zabrakło też rekonstrukcji bitwy morskiej przy Twierdzy Wisłoujście.
– To bardzo ciekawa impreza, jest na czym oko zawiesić – mówili gdańszczanie. – Przyszłam tu, by pokazać moim znajomym z Krakowa trochę Gdańska i akurat trafiliśmy na Baltic Sail. Muzyka jest świetna, ludzie zachwyceni – dodali.
Baltic Sail 2019 potrwa do najbliższego poniedziałku. A już w niedzielę o 12:00 na Motławie odbędzie się parada żaglowców. O 13:30 natomiast organizatorzy zapraszają na pokaz ratownictwa morskiego.
Patrycja Oryl