Czujność kierowcy komunikacji miejskiej w Gdańsku pomogła w zatrzymaniu pijanego. Do tej sytuacji doszło o 6:00 przy ul. Łanowej na Olszynce. Jak powiedziała Radiu Gdańsk nadkomisarz Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki, kierująca autobusem GAiT była świadkiem wypadku, gdy daewoo lanos wpadł do rowu.
CHCIAŁA UDZIELIĆ POMOCY
Kobieta zatrzymała autobus by udzielić kierowcy samochodu pomocy. Kiedy wyczuła woń alkoholu, zabrała kluczyki i poprosiła innych kierowców, by do czasu przyjazdu policji pilnowali pijanego. 27-latek miał w organizmie 2 promile alkoholu i żadnych uprawnień do kierowania.
Oprócz dwóch lat więzienia mężczyźnie grozi odpowiedzialność za stworzenie zagrożenia w ruchu.
Sebastian Kwiatkowski/pOr