Do niebezpiecznego wypadku przy wpływaniu do portu doszło w piątek w miejscowości Rowy. Łódź przewróciła się do góry dnem, przykrywając płynących nią pasażerów. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
– Akcja odbywała się w bardzo trudnych warunkach – mówił na antenie Polskiego Radia Koszalin Marek Chadaj, szef ratowników WOPR-u.
NIEBEZPIECZNE MIEJSCE
– Nie można było zadysponować żadnej łodzi ze względu na niebezpieczne miejsce wypadku. W związku z tym ratownicy wskakiwali do wody na zasobnikach i bojkach. Uratowano sześciu turystów oraz dwie osoby załogi. Wszyscy są cali i zdrowi. Akcja przebiegła bardzo szybko i sprawnie dzięki pomocy plażowiczów, którzy natychmiast zawiadomili ratowników – dodał.
Pracownicy WOPR-u apelują, aby w takiej sytuacji natychmiast zawiadomić najbliższych ratowników i dzwonić na numer alarmowy 601 100 100.