Historia II wojny światowej na ścianie muzeum. Premierowy pokaz „Poland first to fight” obejrzało kilkaset osób

Obraz na ścianie muzeum, lasery skierowane w stronę nieba, tancerze na tle ekranu i najważniejsze, czyli dramatyczna historia. Premierę widowiska „Poland first to fight” można było oglądać w piątek wieczorem na Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

To nieco ponad 20-minutowa opowieść o przyczynach, przebiegu i skutkach drugiej wojny światowej z punktu widzenia Polaków. W widowisku, które można było oglądać na placu przy Muzeum II Wojny Światowej, wykorzystano innowacyjne technologie, takie jak projekcje mappingowe 3D, diodowe i wielkopłaszczyznowe, które współgrają ze specjalnie przygotowanym dźwiękiem i wielkoformatową animacją.

AŻ DO PEŁNEJ NIEPODLEGŁOŚCI

Jak podkreślali jeszcze przed premierą jego pomysłodawcy, powstało, aby upamiętnić polski wkład w zwycięstwo nad nazizmem, a także wyrazić hołd, szacunek i wdzięczność dla bohaterów, którzy oddali życie za niepodległość Polski.

Opowieść skupia się na najważniejszych aspektach, związanych z przyczynami, przebiegiem i skutkami drugiej wojny światowej. Opowiedziano tam o tym, jak rozwijały się nazizm i komunizm w Niemczech i Rosji, pojawiła się informacja o pakcie Ribbentrop-Mołotow. Nie zabrakło także wątków gdańskich, związanych z obroną Poczty Polskiej w Gdańsku czy atakiem na Westerplatte.

Historia pokazana w widowisku „Poland first to fight” nie zakończyła się na 1945 roku. Opowieść dotyczyła również skutków konferencji w Jałcie i Teheranie, znalezienia się Polski „po złej stronie żelaznej kurtyny”, a także odzyskania pełnej niepodległości w 1989 roku.

„WRYŁO SIĘ W PAMIĘĆ”

Większość osób wychodziła z widowiska poruszona. Starsi mówili o tym, że mieli podobne odczucia jak wtedy, gdy o wojnie opowiadali im rodzice i dziadkowie. Młodsi zwracali uwagę między innymi na atrakcyjną dla nich formę.

– Najważniejsze jednak jest to, co czuję. To była wzruszająca i smutna opowieść. Wzruszająca, bo odzyskaliśmy niepodległość, a smutna, bo tylu ludzi zginęło – mówił w rozmowie z naszym reporterem uczeń siódmej klasy.

– Ideą takich widowisk jest to, aby pokazać historię w pewnej skróconej formie. Gościliśmy na pokazie przedstawicieli muzeów i naukowców z całego świata, więc chcieliśmy im pokazać syntetyczną historię Polski w czasie drugiej wojny światowej. Myślę, że to widowisko było dla nich czytelne. Uważam też, że dzięki nowoczesnej formie wryło się w pamięć młodym ludziom – mówił dyrektor Muzeum II Wojny Światowej Karol Nawrocki.

Widowisko „Poland first to fight” zostanie wyświetlone jeszcze w sobotę i niedzielę o 20:45, 22:00, 23:15. Bezpłatne wejściówki można pobrać ze strony Muzeum II Wojny Światowej. Piątkowe wieczorne pokazy obejrzało kilkaset osób.

 

Sylwester Pięta/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj