To był najdłużej działający obóz koncentracyjny. Pierwsi więźniowie trafili do Stutthofu już drugiego dnia II wojny światowej. W Muzeum Stutthof odbyły się uroczystości z okazji 80. rocznicy pierwszego transportu.
Przyjechali przedstawiciele władz, młodzież, ale głównymi gośćmi było ośmioro byłych więźniów obozów koncentracyjnych, w tym siedmioro ze Stutthofu. W ich imieniu głos zabrała Helena Majkowska, która trafiła tu jako 18-latka po Powstaniu Warszawskim.
„KAŻDY DZIEŃ BYŁ TRUDNY”
– Spędziłam w obozie kilka bardzo trudnych miesięcy, upokarzających, niszczących w człowieku ducha i ciało – mówiła sanitariuszka i łączniczka.
Jest jedną z „kobiet-pistoletów”, czyli członkinią grupy 40 więźniarek, które przewieziono do Stutthofu po Powstaniu Warszawskim. Początkowo nie traktowano ich jak zwykłych więźniów, ale tuż przed Bożym Narodzeniem nadano im numery i kazano ubrać pasiaki. – Każdy dzień był inny, bardzo trudny, mimo, że wszystkie były podobne: codziennie rano i wieczorem apel, stanie po kilka godzin na dworze, czy to w deszcz, czy to zimą, na mrozie w cienkim ubraniu pasiaka – mówiła Helena Majkowska. Na zakończenie zaapelowała: – Oby nigdy więcej wojny, oby nigdy więcej obozów i nienawiści – aby ta tragedia, którą przeżyliśmy, nie powtórzyła się nigdy więcej.
PREZYDENT RP SKŁADA HOŁD OFIAROM
Uroczystości rozpoczęła Msza św. Później złożono kwiaty pod pomnikiem Walki i Męczeństwa oraz otwarto wystawę poświęconą mieszkańcom Gdyni w obozie Stutthof. List do uczestników uroczystości skierował prezydent Andrzej Duda.
„Składamy dziś hołd pamięci ofiar obozu i wszystkich tak wielu pokoleń bohaterskich, patriotycznych, zawsze wiernych Polsce mieszkańców Pomorza, Żuławiaków i Kaszubów, gdynian i gdańszczan” – napisał prezydent RP w liście odczytanym przez doradcę prezydenta Piotra Karczewskiego.
NAJDŁUŻEJ DZIAŁAJĄCY OBÓZ
Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin przypomniał, że KL Stutthof był najdłużej – bo do 9 maja 1945 r. – działającym na terenie Polski niemieckim, nazistowskim obozem koncentracyjnym.
Początkowo w Stutthofie przetrzymywano tylko Polaków z Pomorza. Po trzech latach działalności przywożono tu osoby innych narodowości – w sumie z 28 krajów. Niemcy zamordowali ok. 65 tysięcy osób, głównie Żydów.
Posłuchaj relacji Marzeny Bakowskiej z uroczystości w Muzeum Stutthof:
Marzena Bakowska/mkul