Powstanie komisja w sprawie kościoła św. Mikołaja. Dotychczasowe badania nie zadowalają konserwatora zabytków

Pomorski Wojewódzki Konserwator zabytków chce, by zespół specjalistów zbadał przyczyny osiadania fundamentów pod kościołem św. Mikołaja. Podejrzewa, że to jest przyczyną spękań na ścianach i na sklepieniu zamkniętej przed rokiem świątyni. Dotychczasowe badania, jakie przeprowadzono w kościele, a zlecone między innymi przez dominikanów, nie zadowalają nowego konserwatora zabytków. Nie wskazują bowiem konkretnie, co jest przyczyną postępujących spękań na ścianach i polu sklepieniowym świątyni.

– Nie jestem usatysfakcjonowany efektami tych badań, nie wskazały, co jest przyczyną destrukcji, ani jakie jest jej tempo. Nie zostało to zarejestrowane w sposób na tyle jasny, by mogło nam powiedzieć o wiele więcej o procesie destrukcji niż zwykła obserwacja naoczna – mówi Igor Strzok.

 
POWSTANIE KOMISJA

Jeszcze we wrześniu przy wsparciu ministerstwa kultury i miasta ma zostać powołana komisja, w skład której wejdą specjaliści od mechaniki gruntów i geolodzy.

– Ma ona opracować metodę zabezpieczenia fundamentów kościoła św. Mikołaja już teraz. Musimy te prace wykonywać równolegle, a więc monitorować sytuację w kościele i opracowywać sposoby ratowania – dodaje I. Strzok.

 
„DYNAMIKA ZMIAN JEST NIEPOKOJĄCA”

Jak poinformował konserwator, do tej pory w bazylice przeprowadzono dwa sondaże archeologiczne – jeden w nawie bocznej, a drugi przy filarze pomiędzy nawą główną a północną. Badania wykazały też, że bazylika nie stoi na palach, a na betonowych ławach.

Zdaniem Igora Strzoka wszystko wskazuje na zapadanie fundamentów kościoła, przy czym stabilność podłoża pod filarami i pod ścianami zewnętrznymi jest różna. Filary, jak wskazuje konserwator, zapadają się szybciej. – Dynamika zmian w ciągu półtora roku jest niepokojąca – stwierdza.

 
PRZYCZYNĄ WODY GRUNTOWE

Problem zmiany nośności gruntów pod bazyliką jest związany ze zmianami poziomu wód gruntowych. Konserwator wyjaśnił, że przyczyna możliwego obniżenia się poziomu wód pod bazyliką jest nieznana, ale nie jest wykluczone, że tkwi ona m.in. w systemie odwadniającym sąsiadującą z kościołem piwnicę romańską.

Kościół św. Mikołaja jest zamknięty dla wiernych i turystów od końca października 2018 roku. Budowla jest zagrożona katastrofą budowlaną.

Aleksandra Nietopiel/mrud

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj