Robactwo opanowało ulicę Podmurze w centrum Gdańska. Larwy muchy wychodzą ze śmietników nocą. Mieszkańcy uważają, że za sytuację odpowiedzialni są restauratorzy, którzy wyrzucają resztki jedzenia.
Spacerując po centrum Gdańska w rejonie ulicy Podmurze w Gdańsku trzeba uważać. Dlaczego? Nocą na ulicę wychodzi tam tysiące larw muchy.
– Trudno to zjawisko opisać. Tysiące larw wychodzi ze śmietnika po godz. 2 w nocy. Larwy tworzą praktycznie dywan dla przechodniów. Wychodzę rano z psem na spacer i dosłownie obawiam się, by robactwo go nie zjadło. Widok jest przerażający – opowiada nam jedna z mieszkanek.
Problem pojawił się krótko po zakończeniu Jarmarku św. Dominika. Według mieszkańców standard wywozu śmieci wtedy pogorszył się – śmieci wywożone są rzadziej. Do śmietnika trafia bardzo dużo resztek jedzenia z pobliskich restauracji.
Nasz reporter zgłosił sprawę w gdańskim magistracie. Teraz urzędnicy powinni zdecydować o częstszym wywozie nieczystości.
Maciej Naskręt