Czystsze powietrze w Starogardzie Gdańskim. W aż 10 miejscach pojawią się nowe czujniki

Starogardzcy urzędnicy chcą poprawić jakość powietrza w mieście. Pomogą im w tym naukowcy z Politechniki Gdańskiej – między innymi zamontują specjalne mierniki. O tym, gdzie pojawią się urządzenia, zdecydują mieszkańcy.

– Przedstawiliśmy w internetowej ankiecie 20 lokalizacji mierników. Nowe czujniki pojawią się w 10 miejscach, które zdobędą najwięcej głosów. Głosowanie potrwa do wtorku – wyjaśnia Sylwia Ossowska ze starogardzkiego urzędu miejskiego.

CZY WIESZ, CZYM ODDYCHASZ?

Grupa miejskich aktywistów zgłosiła w Budżecie Obywatelskim projekt pod nazwą „Czy wiesz, czym oddychasz? Ogólnomiejski system monitorowania jakości powietrza”. Tak spodobał się mieszkańcom, że oddano na niego ponad 35 proc. wszystkich ważnych głosów. Jego szacunkowa wartość to 30 tys. zł. – Jakość powietrza w mieście jest odczuwalna szczególnie na osiedlach domków jednorodzinnych z lat 50-tych i 60-tych. Wiele osób pali tam jeszcze węglem. Mieszkańcy skarżą się, że ciężko się oddycha. Zwłaszcza zimą – wyjaśnia Anna Lembicz, inicjatorka projektu.

Nowe mierniki zaczną działać pod koniec września. Ich wyniki będzie można śledzić na specjalnej stronie internetowej lub przez aplikację na smartfony i tablety.

STAROGARD NA 6. MIEJSCU

Z raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że Starogard Gdański zajmuje 6. miejsce w zestawieniu najbardziej zanieczyszczonych miast w Polsce pod względem poziomu pyłów PM10 (w pierwszej trójce znajdują się: Wodzisław Śląski, Nowa Ruda i Kraków). Dopuszczalne normy są tutaj przekroczone przez 101 dni w roku. A przecież dawniej Starogard kierował się dewizą „Zielona stolica Kociewia”.

POMOŻE POLITECHNIKA GDAŃSKA

Miasto o pomoc zwróciło się do naukowców z Politechniki Gdańskiej.

– Podpisaliśmy umowę wstępną. Teraz prowadzimy spotkania robocze, które zakończą się podpisaniem właściwej umowy. To na jej podstawie politechnika będzie wdrażała swój program badawczo-rozwojowy. Ma on polegać na montażu czujników mierzących jakość powietrza i na obserwacji zanieczyszczeń pochodzących z ruchu kołowego – wyjaśnia Sebastian Brauer z Urzędu Miejskiego w Starogardzie Gdańskim.

W ubiegłym roku rząd opublikował raport „Zewnętrzne koszty zdrowotne emisji zanieczyszczeń powietrza z sektora bytowo-komunalnego”. Wynika z niego, że zanieczyszczone powietrze, pochodzące z tzw. niskiej emisji, skróciło życie 19 tys. Polaków łącznie o 440 tys. lat. Koszty zdrowotne niskiej emisji w Polsce wynosiły nawet 30 mld euro.

 

Tomasz Gdaniec/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj