Wymienia książki na koce, miski i karmę. Takie porządki wprowadza kot Pimpuś, który od 3 lat jest stałym mieszkańcem jednej z osiedlowych bibliotek w Elblągu.
Pimpuś prosto z dworku trafił do biblioteki 3 lata temu. – Początkowo go tylko dokarmialiśmy. Jak tylko przez okno zobaczył ruch w bibliotece, natychmiast miauczeniem dawał znak, że czas na śniadanie. Potem zauważyłyśmy, że ma ranna łapę. Albo go samochód potrącił, albo zły człowiek, takich nie brakuje. Wówczas kotka przygarnęłyśmy na stałe – opowiada kierownik filii bibliotecznej Katarzyna Jabłonowska.
NIE PO KSIĄŻKI, A DLA KOTA
Kot jest bardzo spokojny i łasi się do czytelników. – Niektórzy to tylko do kota przychodzą, a nie pożyczać książki. W wakacje to całe rodziny przychodziły z wizytą do Pimpusia. A to wnuki z zagranicy przyjechały i babcia czuła się zobowiązana pokazać im kota rezydującego w bibliotece – dodaje pani kierownik.
KOT CHCE POMÓC
Teraz Pimpuś „wymyślił” nową akcje. Korzystając ze swojej popularności i statusu postanowił pomóc innym, bezdomnym zwierzętom.
– Każdy, kto przyniesie do biblioteki karmę, koc lub miskę dostanie od nas książkę na własność – precyzuje Jabłonowska. Chętnych nie brakuje. Każdego dnia przychodzą czytelnicy z karmą i tak właściwie nie po książki, tylko do kota.
– On nas po prostu wybrał – kończy kierowniczka. Warto dodać, ze na terenie biblioteki kocur może skorzystać aż z trzech kuwet.
Pimpuś rezyduje w filii bibliotecznej nr 3 przy ulicy Słonecznej w Elblągu.
Marek Nowosad/mmt